Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zbieg


Rekomendowane odpowiedzi

Na spacerze z psem
pompon na czapce
nudził się wyraźnie
Postanowił zbiec
Potoczył się prędziutko
i przycupnął gdzieś
 
Czapka przemilczała
tą gwałtowną stratę
Przyznała się w domu
 
Co robić bez pompona
zanadto mnie widać spod
bezwstydnej czapki
Trzeba wrócić natychmiast
i odnaleźć sprawcę
a potem uwięzić w miejscu przeznaczenia
 
Ale chodnik przy domu
uporczywie milczy
na temat pompona
Skurczone kałuże
bezczynnie patrzą w niebo
Bezruch trwa obojętnie
wobec takiej traumy
 
Nagle patrzę
jest
Pięćdziesiąt metrów dalej
na samym środku
leży
i wygląda
jak jeż
 
Przyspieszyłam kroku
a z boku
pies malutki
obcy
 
W tym samym pędzimy kierunku
ja do pompona
on do jeża
ja na dwóch nogach
on na czterech
ja kroki sadzę długie
on króciutkie lecz szybkie
 
Już jest przy jeżu
już go wącha
już różowy język wyciąga
po niego
kiedy krzyczę
na całe miasto
 
pomopo
nie
 
A jeż
jak to jeż
oddalił się drobnym kroczkiem
na puszystych łapkach
 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...