Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Byłeś kiedyś w takiej sytuacji Pietrze??? Powiem tylko , że czasem zwraca się uwagę na najdrobniesze elementy. Są chwile , że dla innych takie szczegóły są niedostrzegalne.
Ok można napisać;

szpitalny pokój-
na cieplej szybie okna
wiosenna mucha
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jak zwykle Jacek nie wszystko powiedział. Czytając pierwszy wers od razu mamy negatywne skojarzenia. A dalej ciepło, wiosna=nadzieja. Dla mnie chemioterapia to zupełny lodowiec, może tez dlatego jest zestawiony z wiosennym słońcem na szybie i muchą???
I może rzeczywiście inaczej patrzy się z perspektywy szpitalnego łóżka??? Tego nie wiem i nie chcę wiedzieć. Ale obok przejść się nie da obojętnie.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Byłeś kiedyś w takiej sytuacji Pietrze??? Powiem tylko , że czasem zwraca się uwagę na najdrobniesze elementy. Są chwile , że dla innych takie szczegóły są niedostrzegalne.
Ok można napisać;

szpitalny pokój-
na cieplej szybie okna
wiosenna mucha

w takim razie jezyk zbyt hermetyczny.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Jacku--wiem, że to haiku jest takie troszkę...........i smutne w zasadzie. Pozwolę sobie dołożyć tu jeszcze jedno. W zasadzie jak dla mnie w klimatach senryu;

po chemioterapii --
w moim ogrodzie
zakwitły... chwasty
J.M

Pozdrawiam i więcej wiosennych haiku proszę :-).

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @tie-breakAle uwzięliście się na to słowo. :))) Ojcze jest właśnie takie z szacunkiem. Jak byłam mała, to kiedyś sąsiadka zwróciła mi uwagę, jak powiedziałam do taty:"Ależ z ciebie super tatusiek".  Było to w sklepie. "To twój ojciec , należy i należy mu się szacunek!" - stwierdziła groźnie. Ja się popłakałam, tato grzecznie ją upomniał, rzuciła kilka obelg i wyszła.  To było dla mnie traumatyczne przeżycie, ale miałam obok siebie tatę. Może macie rację. :)
    • @Berenika97   jakie to jest piękne i poruszające !   piszesz z niezwykłą delikatnością i uczuciem, dotykając strun, które rezonują w każdym, kto kocha.   jesteś fantastyczną poetką, która potrafi ubrać głęboką miłość i tęsknotę w tak proste, a jednocześnie wieczne słowa.    Nika.   jesteś obdarzona niezwykłą wrażliwością.   to piękne jest !!!  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Annna2 Dziękuję Annno! Wiesz, przypomniało mi się pewne zdarzenie sprzed wielu, wielu lat. Byłem wówczas około 10 letnim chłopcem i ulubieńcem mojej babci że strony taty. Mieszkaliśmy wówczas we Wrocławiu. Moja babcia mieszkała na wsi niedaleko Legnicy, a wieś nazywała się Szczytniki.  Pamiętam ten dzień jak dziś, zasypiałem na tapczanie patrząc w okno obok którego stał telewizor na stoliku i nagle zamarłem, nie mogłem się poruszyć, a chciałem obudzić moją Matulę, która była niedaleko, aby zobaczyła to co ja widziałem.  Na telewizorze stała ciemna postać, wówczas nie poznałem kto to, ale na drugi dzień przyjechał do Wrocławia do nas ktoś z rodziny, która mieszkała w tej samej wsi co moja babcia, z wiadomością, że poprzedniego dnia babcia zmarła. Pojechaliśmy na pogrzeb i uwierz mi do dziś pamiętam moje zaskoczenie. Babcia leżała na łóżku śmierci dokładnie tak ubrana jak tą zjawa we Wrocławiu. Myślę, że będąc jej ulubionym wnuczkiem, przyszła się ze mną pożegnać.  @Annna2 Nie, nie to była odpowiedź do @tie-break.
    • @Berenika97 Uśmiech przełamuje rozpacz.
    • Gniew   I choćbyś spalił wszystko po drodzę I po obu stronach miał przestrzeń Czujesz że biegniesz ciągle na oślep Tak długo stygną demony w popiele   Nagle instynktownie przejmuje głowę Oddech ciężko wbija się w ziemię Słabniesz kiedy przejmuje kontrolę Już nie tak jak kiedyś brzmi nobady's perfeck
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...