Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)


 

Wiersz o Czesiu

 

 

Czesiu, ma 77 lat
urodził się i wychował na Bałutach
pali papierosy od 60 lat

na każdej imprezie

równo pije wódkę 

razem ze swoim sporo młodszymi zięciami
wsuwa golonkę za golonką

ma trzy córki i niezliczoną ilość wnuków
co kilka lat zmienia samochód na nowszy
ten stary wciąż dobry

oddaje

najstarszemu wnukowi

 

odkąd pamiętam
kupuje kampera
odkłada pieniądze na podróż 
dookoła świata
bierze emeryturę
dorabia w nielegalnej firmie
mieszczącej się w starym kontenerze
w centrum Łodzi 
obsługuje i ochrania 4 automaty do hazardu
nosi przy sobie rewolwer
naładowany ślepakami i gumowymi kulkami i
pomimo swoich 77 lat  
dobrze bije z główki
o czym 
nie tak dawno temu przekonał się
taki jeden
co nieostrożnie

zrobił awanturę 
po tym jak w starym kontenerze
przerżnął całą swoją wypłatę

 

nigdy nie słyszałem 
aby Czesiu 
narzekał na cokolwiek
codziennie rano zakłada swoje sztuczne zęby
uśmiechnięty wychodzi do ludzi
opowiada niezliczoną ilość kawałów
- o dziwo, żaden się nie powtarza
ma w domu wszystkie winylowe płyty Grzesiuka
zna na pamięć wszystkie kawałki

Foga
kiedyś zagadałem
Czesiu, ty wiesz, że od lat pisze wiersze?
a czytałeś kiedyś Świetlickiego,
może Bukowskiego, Bursę,  
Hłaskę?

tak sobie myślę
wielka to strata

dla poezji
że ludzie

którzy idą przez życie prosto
jak najprościej do przodu 
jak po sznurku 

już prościej

nie sposób
do tego jeszcze świetnie biją z główki

nie piszą wierszy.

 

 

dedykuję Czesiowi i Stanisławowi.
    Łódź, 23. 01. 22.

 

 

 

 

Edytowane przez dach (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

;) Moja znajoma, absolwentka studiów z zakresu psychologii, gdy zachwycałam się Szymborską odpowiedziała: - "aaa, to ta co pisała wiersze dla dzieci?" - ;). Nieinteresowanie się poezją jest powszechne i dotyczy wszystkich sfer społecznych :) Przypuszczam, że tak z 90% tej garstki, która się poezją interesuje, to ci, którzy sami piszą wiersze.

Pozdrów Pana Czesia! :) 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Leszczym  Świetnie wybrzmiewa, a Koleżanka balansuje i równocześnie pokreśla powagę tematu. Całość super :))
    • Maszyna czasu   Pewien mężczyzna kiedyś się zastanawiał: „Dlaczego przeszłość jest niezmienna? Dlaczego rzeczy, które zrobiliśmy, słowa, które wypowiedzieliśmy, pozostają w przeszłości nietknięte niczym blizny po ranach, widocznie przypominające nam nasze czyny…”   I tak kontynuował: „Gdyby istniała Maszyna Czasu, pozwalająca w mgnieniu oka polecieć w przeszłość i zmienić wszystko na lepsze, nigdy niczego bym nie żałował. Jednak życie jest okrutne i bezlitosne, dając nam tylko jedną szansę przy każdym wyborze. Ten jeden wybór może być bolesny jak rana, która będzie goić się miesiącami, latami — kto wie?”   Mężczyzna podsumował swoje myśli: „Najwyraźniej życie wystawia nas na próby, dając nam egzaminy, a od nas zależy, jak szybko się nauczymy. Niektórzy nigdy się nie uczą, pogrążeni w nieustannych wyrzutach sumienia, marząc o wspaniałej Maszynie Czasu, która nigdy się nie wydarzy.”   Zapytał samego siebie: „A co ze mną? Mam już mnóstwo blizn, które na zawsze utkwiły w moim ciele i nie mogę tego zmienić. Jestem apatycznym, pełnym żalu człowiekiem, który mówił sobie, że nigdy nie będzie żałował, lecz los lubi się powtarzać, pstrykając nas w nos, jakby chciał powiedzieć, że jesteśmy tylko małymi istotami ludzkimi — słabymi i bezsilnymi. A jednak aż do końca mojego istnienia będę wierzył, bo życie, mimo swojej surowości, daje mi nadzieję, czekającą na mnie wraz z nowymi dylematami, jeszcze ukrytymi, lecz wkrótce…”   Tak więc mężczyzna żył swoim życiem, dokonując nowych wyborów i nowych decyzji, które prowadziły go do kolejnych żali, smutku i cierpienia. W ostatnich dniach był cały pokryty bliznami, jednak nigdy nie przestał wierzyć w Maszynę Czasu.
    • @violetta To jest instynkt kulinarny wywodzący się z regionu nie do podrobienia. Mama pielęgnuje tradycje.:)
    • @UtratabezStraty

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Annna2
    • @huzarc  Zaborczość cywilizacji w sprzeczności interesów. Dobry wiersz. Pozdrawiam serdecznie.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...