Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zgłoś



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Mosty są po to, aby je za sobą spalać...   Łukasz Jasiński 
    • wiesz co ci powiem zamiast pióra do ręki wezmę teraz pędzel i namaluję to co widzę pożytku z tego będzie więcej kogo obchodzi to co czuję zwyczajnie całkiem pospolicie wierszami tapetować ściany i się z prawdziwym minąć życiem już od drapania piórem w puentach mam czubek głowy mocno bosy bo niby trzeba czymś przygwoździć a skąd brać młotki basta dosyć i to nie wszystko zanim zacznę jestem u podstaw pełna obaw czy piśnie choćby jednym słowem podoba się czy nie podoba czyż nie jest prościej namalować to co w zasadzie każdy widzi a nie rozbierać się do uczuć ośmieszać albo i bezwstydzić  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Zmieniać się zmienia, ale to jednak są tylko takie jaskółki, które wiosny nie czynią. Ja osobiście znam w internecie sporą gromadkę takich, którzy mi się zwierzają od czasu do czasu. Ale tu potrzebna jest regularność, a nie pojedyncze akcje od wielkiego dzwonu... na trwogę. Jak już nie mogą wytrzymać to wtedy szukają kogoś. Powinni o tym mówić na co dzień swojej żonie lub partnerce, chyba że nie mają to wtedy tak.   Mnie by nigdy do głowy nie przyszło, żeby jakiemuś facetowi o swoich problemach opowiadać, szczególnie wtedy gdy miałem partnerki. To one były moimi powierniczkami od dziecka lub rodzina.   Podczas, gdy do mojej mamy dzwonią te same koleżanki po kilka razy w tygodniu i opowiadają jej wszystko na bieżąco, co im się złego przytrafiło, ze wszystkimi szczegółami i przeżyciami. I wiem, że mama nie jest jedyną, której to mówią.   Dawniej, gdy mieliśmy telefon stacjonarny, a jej w domu nie było opowiadały mnie. Teraz dzwonią bezpośrednio do niej na komórkę zatem mnie to omija. Sam nie wiem czy dobrze.   Teraz też mi się kobiety zwierzają zarówno w internecie jak i w realu.  Też jestem w takiej grupie koedukacyjnej w kościele, gdzie wszyscy sobie mówią o swoich problemach. Tam jest cztery razy tyle kobiet co mężczyzn i też są dużo bardziej wylewne od panów. I taka właśnie jest proporcja, albo jeszcze gorsza.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Bardzo dobre wejście w treść. Nie byłam w Wenecji.. ale czy tutaj nie przemycasz drugiego denka.? Czy to na pewno tylko o Wenecji.? Możliwe też, że za daleko 'płynę'. Ogólnie, podoba się.  Pozdrawiam.
    • @mariusz ziółkowski   Essentia to po polsku istota, między wierszami są dwa - ss - łatwo skojarzyć, podobnie jak Mossad, wiersz może również być listem pożegnalnym samobójcy - daje wiele możliwości interpretacyjnych.   Łukasz Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...