Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Fallout 76


Doomed

Rekomendowane odpowiedzi

Marzyłem o świecie, gdzie walutą są kapsle.

W którym przygoda zdecyduje o tym, czy będę miał co jeść.

Marzyłem o świecie, w którym dostanę swą szansę.

Głupotę ludzkości wspomni jedynie niezrozumiała treść.

Marzę wciąż o świecie, gdzie ktoś wywrócił planszę,

a prawo dyktowane jest przez silniejszego pięść.

Edytowane przez Doomed (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Doomed zmienił(a) tytuł na Fallout 76

@Marek.zak1 Nie istnieje żadne inne prawo, niż prawo silniejszego - to trzeba jasno powiedzieć.

Weźmy na przykład państwo, które w zasadzie NICZYM z definicji nie różni sie od Mafii - pobiera haracze w zamian za "ochronę", a jeśli haraczu nie zapłacisz, to użyją wobec ciebie siły.

Państwo to grupa urzędników mających monopol na stosowanie przemocy na określonym terenie, gdyby to tzw. dzisiejsza mafia była odpowiednio silna, to ona stała by się państwem.

 

Wszelkie rozprawy, mandaty, wezwania - wszystko nie ma żadnej siły, jeśli nie ma oparcia w prawie siły.

 

Obecnie jestem terroryzowany na wielu frontach, płacąc nieludzkie haracze na służbę zdrowia - w razie czego i tak muszę iść prywatnie.

Na samotne matki z dzieckiem, bo przecież to ja jestem odpowiedzialny za ich życiowe decyzje.

Można by wymieniać i wymieniać, a spróbuj się postawić, to wylądujesz w lochu.

Z gangusem się dogadasz, z państwem nie. FO76 items

Edytowane przez Doomed (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnie komentarze

    • Jedna, kroplą jest.   Dwie, to już deszcz.
    • @violetta ↔Dzięki:)↔Gdy gorąco, to za zimnem, tak rzeknę. Gdy za zimno, to za→ciepłem:)↔Pozdrawiam:))
    • Tam gdzie jedna myśl się kończy a druga jeszcze nie kiełkuje, pomiędzy było a będzie, rozpościera się kraina czarów. Magiczny wszechświat, w którym nie ma początku, a  obligatoryjny skądinąd i wszechobecny koniec jest tylko iluzoryczną obietnicą i niczym więcej. Magia tego miejsca, jeśli tylko percepcja i adekwatny stopień ezoterycznej inicjacji na to pozwolą, wyzwala hyperenergię, porównywalną z wybuchem i narodzinami gwiazd. Jest tak silna, że dominuje wszystko, pozwala zapomnieć lub ożyć, rodzi miłość i nienawiść, bywa genezą nowych, metafizycznych wszechświatów. Jest ciemną i zwykłą materią zespoloną w nierozerwalną całość, kontinuum naszych wzniesień i upadków, mentalną ejakulacją. Tak definiuje się nieskończoność, limes poszukiwań,  albo magiczna konstelacja, w której rodzą się wiersze. Czary! *Powyższy text powstał inspirowany słowami: “A tymczasem leżę pod gruszą na dowolnie wybranym boku i mam to, co na świecie najświętsze, święty spokój” (MR)

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
    • @Dagmara Gądek ↔Dzięki:)↔Bunga bunga ma wiele znaczeń  i wiele kwestii w mózgu kołacze:) Stabilnie oraz inaczej:)↔Pozdrawiam

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      )
    • Też chciałabym dożyć do wnuków. Marzenie-jeż, oczywiste. Spojrzeć na małą Agatę albo mężusia uściskać. Z wszystkich pozornie rzeczy ważnych i tych ważniejszych, o tym, czego oczekujesz, kreślisz w pośpiechu wierszyk.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...