Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

droga życiowa

na początku

ma liczne, gęste, długie

rozgałęzienia 

trzeba je wszystkie poznać

przejść i wrócić

do głównego pnia

 

im wyżej tym łatwiej

boczne dróżki krótsze, rzadsze

ale też można spaść z wysokości

i wszystko

trzeba zacząć od początku

 

u końca drogi

ścięcie

 

świąteczna choinka 

pięknie ustrojona

lśni, błyszczy, migoce

 

na szczycie gwiazda 

nadzieja, obietnica 

 

już niedługo już niedługo

podróż 

 

bez igieł 

 

 

 

 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

:) ;)

W sumie nie da się uciec od przeznaczenia, można tylko je odroczyć.  Ale odroczenie ma głęboki sens w przypadku młodych sadzonek, które  powinny jeszcze przeżyć to i owo :)

Również pozdrawiam 

Opublikowano

Choinka - w sumie wiecznie zielone drzewo życia ścinane na święta, żeby usychało w domu, czasie przesilenia zimowego, również bardzo ważnego momentu astronomicznego. Jest w tym wszystkim jakaś tajemnica i pomieszanie.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Tajemnica na pewno, a pomieszanie może z niej wynikać. Gdy wszystko już wiadomo znika ona i ono...

 

 

 

:) Tak, początek naszego życia to intensywne poznawanie ale też dużo zakrytych sfer. Potem nieco się rozjaśnia, ale tylko tym, co patrzą do Góry:)

Dziękuję 

 

 

 

Dzięki Waldku, również pozdrawiam

 

 

 

 

 

 

@Gosława @GrumpyElf

Dzięki dziewczyny 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 Pozwoliłem sobie trochę zmienić, w dobrej wierze i z szacunkiem:   Już idzie, by stanąć blisko, tam gdzie Jej szukasz codziennie. Wzlot uczuć, gorąc serca, to wszystko, co wam do szczęścia potrzebne.
    • @sisy89 Dużo tu czułości, delikatności, ale też dojrzałości w spojrzeniu na relację. Nie ma tu taniego romantyzmu — zamiast tego jest refleksyjność i intymność, co czyni wiersz naprawdę wartościowym.
    • @Berenika97 Piękna, dojrzała fraszka z mocnym przekazem i subtelną puentą. Porusza tematy bliskie każdemu i czyni to z klasą.
    • @Waldemar_Talar_Talar To dojrzały, refleksyjny utwór. Mimo prostoty języka niesie głębokie przesłanie. Można go odczytywać jako próbę oswojenia się z tym, co nieuchronne – i to właśnie czyni go wartościowym. Twój wiersz porusza uniwersalne, trudne tematy: śmierć, smutek i żal. Są one ujęte jako nieuniknione elementy ludzkiego życia – „życiowe wariacje” – co jest trafnym i filozoficznym podejściem.
    • siedzę w tym barze z piwem za dwa dolce i dziwką, co pachnie jak spalony toast. wszyscy tu czekają — na koniec zmiany, na wygraną w totka, na śmierć z klasą. a klasa tu umarła w '87. facet obok gada o swojej kobiecie, że go zdradziła z pastorem. pastor podobno ma lepsze auto, i większe poczucie winy. może też większego fiuta — nie wiem, nie pytam. w łazience śmierdzi krwią i wybielaczem, jakby ktoś próbował zedrzeć z siebie czas paznokciem. kiedy wracam do stolika, kelnerka mówi mi, że wyglądam na zmęczonego. mówię jej, że to nie zmęczenie, to życie mnie przeżuło i wypluło jak pestkę wiśni. śmieje się. ma ładne zęby jak na kogoś, kto widział tyle, co ja. wracam do domu, pies szczeka, kot nie żyje, a listonosz zostawił rachunek za wodę, której nie mam i światło, którego nie chcę. odpalam papierosa, patrzę w ścianę, i myślę, że jutro będzie dokładnie takie samo. i to, kurwa, najlepsze, na co mogę liczyć.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...