Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zakazany owoc

 

zawładnął moją duszą czuły wąż

i w jego kłamstwach midasowych zasiał pleśń

a w moich myślach zgniły mój los

znalazł mnie myśląc robi dobrze rozprzestrzenił chlew 


 

cichy jak myszka spod miotły wziął mnie pod włos

zapomnianymi językami umiejętnie na krwi wypisał pieśń

z intencją by zabrać głos odciął złota mega kłos

daj wejść na olimp krzyczę 

bo nie chcę więcej tych udręczeń


 

atlantydy, brak im sensu, zabrano stały ląd

nie uratuje już nikt, barkami obarczona mych pokoleń

i stracone me błagania, ostateczny mnie dopada sąd

bo wiedzy dziecku się zachciało i cięższych doświadczeń


 

na próżno leciał nad gniazdem by lepszy znaleźć schron

mój anioł wewnętrzy szukać nie straconych wyzwoleń

bo przykuł uwagę jego zawładnął duszą jego wąż

i w jego serduszku midasowym czule zasiał pleśń 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Opublikowano

@Adriana Choć brak wierszowi spójności pod względem ilości sylab, to czyta się do bardzo przyjemnie. Dobrze wychodzi Ci rymowanie jednosylabowych słów - to coś, czego Ci po lekturze tego wiersza zazdroszczę ;>

  • 3 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Migrena Ojej! Cudny wiersz! Inspirujący, więc wybacz mi. Nie mogłam się powstrzymać: Może ona nie odeszła.     Tylko rozpłynęła się.     Wróciła do miejsca, z którego przyszła –     do szeptu, który był przed słowem,     do myśli, która nie zdążyła stać się ciałem. Może nie zeszła z twojego istnienia.     Stała się jego tłem,     powietrzem w twoich płucach,     którego nie zauważasz, dopóki go nie zabraknie. Niech zostanie.     W odblasku lustra, który nie jest twój.     W kasztanowym kolorze światła.
    • @UtratabezStraty

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Mam nadzieję, że takich obaw Ci moje opowiadanie nie dostarczyło. Pozdrawiam. 
    • Rozkopana ziemia ujawnia swoje największe tajemnice.   Stado dzików tędy szło szukają pożywienia zostawiły pobojowisko.   Leśna droga do nikąd prowadzi usunięto z niej znak  abyś błądził niczym w ciemności.   Wyolbrzymiam fakty i wszystko widzę w ciemnych barwach, lepiej nie pytaj mnie o radę.    Nie wiesz o czym myślę nie pytaj bo nic nie powiem,  swój problem rozwiążesz sam.   Po środku pola stoję  w strumieniach deszczu szukam pomysłu na jutro.   W zaroślach skaleczyłem  nogę  idąc boso chociaż dokładnie zaplanowałem gdzie ją postawić.    Bezradny jestem bo nie umiem rozpalić ognia, nękany przez siebie  jest mi obojętne co dalej będzie.   Niebu patrzę głęboko w oczy w rozkopanej ziemi nic nie znalazłem   odchodzę więc bez słowa.
    • @violettaBardzo dziękuję! Oczywiście, że tak. Ależ z Ciebie pozytywna kobietka! :))) Pozdrawiam.  @Annna2Bardzo dziękuję! I pewnie już nic tego nie zmieni, a raczej się będzie pogłębiało. Pozdrawiam :)))) @MigrenaBardzo dziękuję! Technologia tak "pędzi",że już teraz niektórzy ludzie nie zauważają np. zmian pór roku. Pozdrawiam. :)) @TylkoJestemOna

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @UtratabezStraty@Rafael Marius@JWF@Wiesław J.K.@Andrzej P. Zajączkowski Serdeczne  podziękowania!     
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Prawdziwa gwiazda.     To dobrze.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...