Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

moim udem pan spłynął tak ładnie
delikatnie wdychał pan
to i owo

rzuciło cień
a ja i tak
przeźroczy nie oglądam
archiwa dotyków
zamykam w zapomnienie
od wieków tak samo
puste i krzywe

lustra zbił pan wszystkie
pięknie wyglądam
kiedy nad ranem uciekam

ta niedopita kawa
da się wyprać
szminka z prześcieradłem
wietrzeje
po kilku głębszych
pan tak pod wiatr...
a ja droga na drodze

tak cudownie
zamknął wszystko
i tańczył ze mną
na cztery dwie stopy
łatał tango

wyrozumiały grzeczny
grymas gest
spłynął

uda nadal rozchylone
ładnie tak
pan układał w rytm
owego przekładu

intercyza pali
wbija sześć

punkt kulminacyjny
błaznem skacze
do ust

one i tak kiepskim
faryzeuszem
nagadały się wczoraj
młodo, jałowo

pan nadal dzwoni
do mamy
chory z niewyspania
przeklina
metalowe ciało
i uśmiech

taki to pan
uda takie - innych nie mam
tango jak tango
zatańczę zawsze
ładnie

















Opublikowano

punkt kulminacyjny
błaznem skacze
do ust

one i tak kiepskim
faryzeuszem
nagadały się wczoraj
młodo, jałowo

pan nadal dzwoni
do mamy
chory z niewyspania
przeklina
metalowe ciało
i uśmiech

taki to pan
uda takie - innych nie mam
tango jak tango
zatańczę zawsze
ładnie

Agnieszko - jeden z najpiękniejszych wierszy w serwisie...
Idę ci wbić maxa..
pozdrawiam...

Opublikowano

Podobno mężczyźni przestrzeń postrzegają znacznie lepiej od kobiet (zbadał to ktoś mądry)...czytam Twój wiersz i trochę się dziwię wynikom tych badań, ale jestem tylko kobietą, więc nie mogę być obiektywna ; )) ....stwierdzam jednak moją kobiecą nierozwiniętą przestrzennością - roztaczasz przede mną takie obrazy, jakie tylko mój analityczno-żeński mózg może zobaczyć. Piękny Agnieszko.


pozdrawiam
Aneta

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Krótki, zastanawiający. Dużo w tym wierszu ukrytego niedosytu. Piękno, które powinno ukoić, nakarmić, wymyka się, jak te nienamalowane ptaki. To może być chociażby niedosyt twórczy. Istota rzeczy, którą chciałoby się utrwalić, jest poza zasięgiem, jest w innym folderze. Czeka na odkrycie, ale podmiot liryczny patrzy w innym kierunku. Tekst próbuje też zgłębić sam proces przetwarzania dziś zobaczonego na obraz poetycki i przez to jest, z pewnej perspektywy, autoteliczny.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        rozwinął się   Na hip hopie znam się średnio. Mogę tylko pobieżnie ocenić, że tekst ma cechy charakterystyczne - używa  przejaskrawień, posługuje się karykaturą i elementami groteski, reprezentuje postawę buntu, zdecydowanie anty-mieszczańską. Podejmuje typowe tematy, np. blaski i cienie dorastania w mieście (świat blokowisk), próby ucieczki od nudy, marazmu, bylejakości, muzykę traktuje jak drogę do wolności. Mocne jest poczucie przynależności grupowej, nawiązanie do wspólnych doświadczeń. Uliczny język ma podkreślić odcięcie się od konserwatywnej rzeczywistości. Znaczy się, chyba jest dobrze. Ale jako boomer, to co ja tam wiem.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Tylko film? To wcale nie brzmi uspokajająco. Wiele filmów potrafi siedzieć człowiekowi w głowie przez całe życie. Zostaje jakiś wstrząsający obraz, jakaś przeżyta emocja, jakiś trigger, który później w najmniej oczekiwanych momentach uruchamia rozmaite psycho-reakcje. Np.obejrzane w dzieciństwie filmy dla dorosłych albo horrory. W wierszu film można rozpatrywać niedosłownie (np. przenośnia życia), rzecz jasna, i wtedy jeszcze bardziej potęguje się to coś niepokojącego. Jest takie internetowe powiedzenie, że' tego się nie da od-zobaczyć.' Zjawiska, osoby,sytuacje wdrukowane w podświadomość są w stanie nękać bardzo długo. Ogród na końcu - to, bez wątpienia jest to - powrót do raju, gdy filmy (kolejne epizody życia) się skończą. Wtedy następuje także uwolnienie.
    • @Naram-sin Ty żądasz ode mnie skupienia się na warstwie fakograficznej, a do tej pory wszyscy krytykowali moje długie wiersze za brak metafor, parafraz, czy niedopowiedzeń... Ech... wszystkim nie dogodzi... Pozdrawiam!   @wierszyki Ale właśnie chodziło mi o to by ten tytuł przykuł wzrok jak największej liczby potencjalnych czytelników... Pozdrawiam!
    • Coś tu jest nie tak z rytmem. Brakuje średniówki, więc wiersz gubi swoją naturalną melodię. To jest zdecydowanie do poprawienia. Druga sprawa - przerzutnie są bardzo ciekawym środkiem poetyckim, który pozwala uzyskiwać bardzo ciekawe efekty, zaskakiwać czytelnika, tworzyć wieloznaczności. W tym wierszu jednak jest ich zbyt dużo, a w poezji wszystko musi być zrównoważone i nie należy przesadzać z ilością czegokolwiek. Sposób ujęcia tematu jest całkiem przyzwoity, wiersz ma klimat leciutko barokowy, albo stylizowany na taki. Dobrze sobie radzi, bo choć motyw bzu jest oklepany, to utwór skupia się na stworzeniu konceptu (na szczęście), nie brnie w infantylny sentymentalizm.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...