Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

groźna kamienna wieża 

schody drewniane

trzeszczą 

 

gęstość naszych energii 

obciąża krew

znosi percepcję 

głuszy 

 

spłoniona 

twarde sutki odkształciły stanik

muszę cię ulotnić

wyrzucić na skórę 

wybacz ból dolnych powiek 

i zimne orgazmy zlepiające skrzydła

 

w rzecznym lesie wytropi cię potwór

udawanych wzruszeń 

zamykam oczy

wpół

nocna dziewczyna 

 

los mi wyznazył takie szczęścia

przepust cierpienia 

 

 

 

 

 

Edytowane przez Somalija (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...