tetu Opublikowano 5 Grudnia 2021 Zgłoś Opublikowano 5 Grudnia 2021 (edytowane) kobieta nad rzeką rozwiesza pranie — czarne nasiąknięte tym czego nie można odcisnąć pod ciężarem ugina się sznurek ktoś pociąga nosem odchodzi w tajemnicy znam te mantry nie pomogły w oczyszczeniu z wszystkiego co ciemne wypijam wodę — brudna stoi w mojej piersi i nic nie stanowi schronienia dlatego boję się o ciebie o te poplamione włókna z których każda nitka prowadzi w głąb postrzępionego kręgosłupa nie utrzyma milczenie przerwij to rzeka pełznie w moim kierunku Edytowane 5 Grudnia 2021 przez tetu (wyświetl historię edycji) 3
tetu Opublikowano 12 Grudnia 2021 Autor Zgłoś Opublikowano 12 Grudnia 2021 @Kobra miło Cię widzieć. Dziękuję za pozytywny odbiór. Pozdrawiam. @Leszczym @iwonaroma @huzarc Wam także dziękuję za obecność. Serdeczności.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się