Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

"Teddy" numer 77


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano


Małych okruchów kromki chleba
Pasiastych cieni to marzenia
Brutalnych zawodów im trzeba
Ginęli wśród okrzyków wrzenia
 
Jeden odważny, wątłe "sitko"
Pietrzykowski wygrywał wszystko
Ryzykując życie- bo trzeba
"Chłopaki mamy trochę chleba"
 
Techniką brak wagi wyróżnił
Wywołał podziw i podrażnił
Dumę nazistowskich oprawców
 
Polska szkoła Feliksa Stamma
Życie wielu uratowała
Niosąc szansę na kolejny dzień

 


 
 - Inspiracja filmem "Mistrz" onegdaj z braćmi oglądanym.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

zdj. internet

 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Opublikowano

Szkoda, że forma nie nadążyła za treścią, bo to mógł być naprawdę dobry wiersz.

Ale samą próbę pojęcia tematu, też doceniam. Obyśmy o nich nie zapomnieli... i co ważniejsze, żeby o nich nie zapomnieli ci, którzy po nas przyjdą, a mam takie niejasne przeczucie, że może się tak, niestety stać.

Pozdrawiam.

Opublikowano

@Sylwester_Lasota Złość, to jedyne co może określić ten mój "wyczyn" Złość, bo temat ważny i mało znany jak napisałeś. Mógł iść do warsztatu. Głupi pomysł nigdy nie piszę mniej niż 12 zgłosek na wers lub 13. Rozjechało się, wczoraj to lepiej wyglądało, dziś...źle. Raczej poprawić też ciężko, trzeba by od nowa pisać. Dziękuję za koment. Pozdrawiam.

Opublikowano (edytowane)

@Pi_ Zdecydowanie lepiej.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Ogólnie chodzi o to, że był więźniem w Auschwitz. Niemcy mieli taką zabawę, brali jakiegoś więźnia do ringu i tłukł ich jakiś kapo na śmierć. Ktoś powiedział, że Pietrzykowski potrafi boksować, bo nudne takie obijanie. Boksować potrafił! Wygrał większość walk i to z niemieckimi bardzo dobrymi zawodnikami, którzy byli od niego dużo ciężsi, wyżywione byki, nie takie chuchro. Nadrabiał brak wagi świetnym wyszkoleniem technicznym. Każda jego walka była o życie. Dostawał chleb, coś do jedzenia, czym dzielił się  z więźniami. Do sedna :) wątłe sitko, kwestia wychudzenia, tak mi się skojarzyło, tacy wychudzeni jak przezroczyste duchy. Nie wiem, jeszcze może być chyba. Techniką brak wagi wyróżnił, tu zastanawiam się nad logiką wersu? Oczywiście przez poszukiwanie rymu. Chyba ma to sens :) Chociaż wyróżnił technikę, a nie brak wagi czy masy. Nie wiem. W każdym razie dziękuję za poświęcony czas. Pozdrawiam.

Edytowane przez Natalka16 (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

 

Nie ma co się złościć...

Moim zdaniem problem nie leży w długości wersów (dziewięć zgłosek nadaje mu dynamikę i nie jest już tak infantylne, jak osiem, na przykład), ale pojawiających się w nim inwersjach, zbyt prostych rymach, itd.

Powodzenia w kolejnej próbie.

Pozdrawiam

Opublikowano

@Sylwester_Lasota Tak jest zarys, ale muszę przemyśleć spokojnie, jutro myślę że poprawioną wersję wstawię. Nie czuję się dobrze właśnie w 9 zgloskach " nie mieszczę się" :) stąd te szukanie siłowych rymów. Dynamika, masz rację, ale to wiersz nad którym warto się pochylić, właściwie nad człowiekiem. Dlatego ta "złość" Lubię pisać o wydarzeniach, ludziach o których się niestety zapomina. Następny pomysł to Rotmistrz Pilecki, związany trochę z "Teddy" serdecznie pozdrawiam :)

Opublikowano

@[email protected] Wiesz, że to nie jest dobre, chce wstawić jutro poprawkę, ale na spokojnie, przemyśleć itd.

Człowiek zasłużył na porządny tekst, a ...z  serem nigdy się nie cofaj, zawsze blaskiem do przodu, jest tylko jedno, więc zadbajmy by biło... tik tak, tik tak, aby do przodu.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Krzyk Długi, głuchy krzyk Rozrywa mi płuca Zgniata mi serce Wyżera od środka martwy już mózg Ale na zewnątrz nie słychać nic Duszę się swoją niemocą Duszę się bólem Na gardle czuję podeszwę istnienia Które coraz głębiej wbija swoje kolce w moją krtań Nie umiem wstać Nie umiem podać ręki słońcu Parzy mnie współczucie A poczucie winy wypala znamię na mej duszy Zapadam się I czuję jedyne kojące ciepło Dziewiątego kręgu piekła Gdzie witają mnie zdrajcy godności I na tronie zakładają mi koronę cierniową.
    • @Corleone 11 Pewne jest to i zacytuję Google.com:     "Tak, świat bez drzew zaginąłby lub stałby się miejscem skrajnie nieprzyjaznym dla życia, ponieważ drzewa są kluczowe dla produkcji tlenu, regulacji klimatu (pochłanianie CO2), utrzymania bioróżnorodności, stabilności gleby i zapobiegania erozji. Ich całkowity zanik doprowadziłby do globalnego ocieplenia, masowego wymierania gatunków i załamania ekosystemów, czyniąc planetę niezdatną do życia.  Kluczowe role drzew: Produkcja tlenu i pochłanianie dwutlenku węgla: Drzewa poprzez fotosyntezę produkują tlen, którym oddychamy, i pochłaniają CO2, główny gaz cieplarniany, co zapobiega smogowi i globalnemu ociepleniu. Równowaga klimatyczna: Regulują temperaturę, cieniując i parując wodę, a ich brak pogłębiłby efekt cieplarniany. Siedlisko życia: Są domem dla milionów gatunków, a ich utrata powoduje masowe wymieranie. Ochrona gleby i wody: Korzenie stabilizują glebę, zapobiegają erozji, a lasy regulują cykl wodny, oczyszczają wodę i powietrze. Zmniejszanie hałasu: Działają jak naturalne bariery akustyczne, co jest ważne zwłaszcza w miastach.  Konsekwencje globalnej utraty drzew: Nieodwracalne zmiany ekologiczne: Powrót do stanu sprzed zniszczenia byłby praktycznie niemożliwy. Kryzys egzystencjalny: Świat stałby się niezdatny do życia, prowadząc do głodu, chorób i konfliktów, zgodnie z przysłowiem: "Gdy ostatnie drzewo zostanie wycięte, ostatnia rzeka zatruta, ostatnia ryba złowiona, odkryjemy, że nie można jeść pieniędzy". 
    • :))))) (końcówka) pozdrawiam
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Berenika97 Myślę, że człowiek po prostu dąży do poznania Wszechświata, przecież jest tyle pytań bez odpowiedzi i według mnie takie tematy są jak studnia bez dna, można czerpać z niej przez wieki, a dno coraz bardziej głębokie.
    • A raca i mumia cara?   Asem to ta i mumia Totmesa?
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...