(Piszę o tych)

[beta_b]

Piszę o tych,

którym nikt nie podał ręki.
Nie zdążyli się przekonać,
że można żyć inaczej.

O tych, którym nie dane
było wciągnąć się na górę,
ogrzać w słońcu i odpocząć.

 

W lęku, żalu, bezradności,
z porannionym sercem
i poczuciem bezsilności.

Pokonanym przez życie

i bez drugiej szansy.

Przegranych się nie chwali,

słabości nie wybiera. 

 

 

 

Edytowane 6 Listopada 2021 przez beta_b (wyświetl historię edycji)

[Marek.zak1]

Mądry i poruszający wiersz, a puenta w punkt. Pozdrawiam

[beta_b]

@Marek.zak1 Chodząc dziś po cmentarzu pomyślałam o przegranych. Szczęśliwi nie odchodzą. Szczęśliwym chce się żyć.@Gosława Śmierć ścina równo: chętnych i nie. 

 

Dzięki za lekturę i znak pod tekstem, również ukłony @Radosław bb

[Gość Radosław]

"Słabości się nie wybiera" 

ale można ją przyjąć, co pięknie czynisz w wierszu. 

 

 

Pozdrawiam ciepło. 

 

 

[beta_b]

@Radosław Instynk przetrwania obstawia silniejszego, ale tyle jest miejsca dla wszystkich, że szkoda go zmarnować. Ściskam, bb

[Sylwester_Lasota]

Mam taką dziwną przypadłość, że przeważnie kibicuję słabszym. Objawia się to w różnych obszarach, przybiera różne formy, i rodzi określone kosekwecje. I też sobie tego nie wybierałem... 

Pozdrawiam.

[beta_b]

@Sylwester_Lasota Od dziecka chroniłam i wspierałam słabszych, ale dziś wiem, że to miało drugie dno. Dzięki za obecność. bb

[Nata_Kruk]

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

... myślę, że to drugie dno, prawie zawsze się pojawia.

 

.. znam takich, którym podawano rękę i tłumaczono, że można inaczej - lepiej, ale odrzucali wszystko.

 

Pozdrawiam.

 

Edytowane 6 Listopada 2021 przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)

[Wiesław J.K.]

@beta_bTak, napisałem coś podobnego niegdyś w wierszu: "Dla tych..."
pozdr.