Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Każdy coś sobie zarzuca, tu za duży nos, tam za duża tusza
Biust, wzrost, stopy czy też skóra.
Lecz pod jednym względem sprawiedliwa jest natura!
Bo czy słyszeliście, by ktoś narzekał na swój mózg!?

Opublikowano

Narzekać to może i nie - racja. Same jednak kompleksy IMO są bodźcem do tego, by stać się doskonalszym.
Jednak wbrew pozorom, nie o tym miał być mój twór, a o grotesce jaką jest brak pokory. Bo przecież każdy, no MOŻE geniuszem nie jest, "no ale przynajmniej wysoko powyżej średniej", co oczywiście jest niemożliwe i arytmetyka nie znajduje tu poszanowania.

Opublikowano

@Doomed Można się doskonalić w wielu kwestiach, mózg jest niby plastyczny ale też są pewne granice a metody jego treningu ograniczone. Mózg to też cała historia, wąwozy już wyżłobione i ścieżki neuronalne wytyczone. Ciężko w nich coś zmienić, to żmudny proces, nie tak "proste" jak robienie pompek. To nie znaczy, że nie można się doskonalić, powiedzmy "duchowo" - starać się być po prostu lepszym człowiekiem z każdym dniem, ale IQ i możliwości zapamiętywania jakie mamy takie mamy, może je warto wykorzystywać w odpowiednim celu, pozdrawiam.

Opublikowano

@error_erros No właśnie też nie do końca^^, ponieważ mózg sam w sobie jest niewrażliwy na ból - mógłbyś w nim wiercić mikserem, to nie on by Cię bolał. Za migreny i bóle głowy odpowiadają naczynia krwionośne, ich zwężanie i rozszerzanie się ;-) Mało rzeczy tak męczy, również od bólu głowy rozpocząłem swój dzień, a więc trzymaj się i zdrowia :*

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ależ nie bolał mnie akurat mózg - narzekałem po prostu na jego kondycję. W migrenie ciężko się myśli ;>

Dziękuję, najadłem się ketonalu i już dzisiaj mi lepiej.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kończy się jesień, przychodzi zima, Brunatne liście pod dębem gniją, Smutny patrzę mokrymi oczyma – Jakiego wyroku i winą czyją?   Żegnam dzień szary, a jutro: Zimne powietrze, deszczowo, Znów dzień szary, i smutno – Choćby jedno pocieszyło słowo.   Kończy się jesień, przychodzi zima, Asfalt od deszczu odbija światło, Łez nieba więcej wytrzyma – Mnie nie przychodzi to łatwo.   Z spuszczoną głową przez ulicę, Powłócząc ciężkimi nogami, Betonu krążki i kroki liczę – Sam ze sobą, godzinami.   Kończy się jesień, przychodzi zima, Mokre powietrze przenika do głębi, Smutek serce gorące zatrzyma – Nie słychać gruchotu gołębi.   Dzień szary, smutek i nędza, Na strunie duszy rozpacz zagrała, W melancholii świat zapędza – Nadzieja nie przetrwała.   Kończy się jesień, przychodzi zima, Nie policzę, ile złego przybyło, Dobro już się mnie nie ima – Serce smutne z bólu zawyło.   Zgubiona nadzieja, szklane oczy, Dni krótkie, noce nieprzespane, Życie jak kamień się toczy – Myśli szarością posypane.
    • Krzyk Długi, głuchy krzyk Rozrywa mi płuca Zgniata mi serce Wyżera od środka martwy już mózg Ale na zewnątrz nie słychać nic Duszę się swoją niemocą Duszę się bólem Na gardle czuję podeszwę istnienia Które coraz głębiej wbija swoje kolce w moją krtań Nie umiem wstać Nie umiem podać ręki słońcu Parzy mnie współczucie A poczucie winy wypala znamię na mej duszy Zapadam się I czuję jedyne kojące ciepło Dziewiątego kręgu piekła Gdzie witają mnie zdrajcy godności I na tronie zakładają mi koronę cierniową.
    • @Corleone 11 Pewne jest to i zacytuję Google.com:     "Tak, świat bez drzew zaginąłby lub stałby się miejscem skrajnie nieprzyjaznym dla życia, ponieważ drzewa są kluczowe dla produkcji tlenu, regulacji klimatu (pochłanianie CO2), utrzymania bioróżnorodności, stabilności gleby i zapobiegania erozji. Ich całkowity zanik doprowadziłby do globalnego ocieplenia, masowego wymierania gatunków i załamania ekosystemów, czyniąc planetę niezdatną do życia.  Kluczowe role drzew: Produkcja tlenu i pochłanianie dwutlenku węgla: Drzewa poprzez fotosyntezę produkują tlen, którym oddychamy, i pochłaniają CO2, główny gaz cieplarniany, co zapobiega smogowi i globalnemu ociepleniu. Równowaga klimatyczna: Regulują temperaturę, cieniując i parując wodę, a ich brak pogłębiłby efekt cieplarniany. Siedlisko życia: Są domem dla milionów gatunków, a ich utrata powoduje masowe wymieranie. Ochrona gleby i wody: Korzenie stabilizują glebę, zapobiegają erozji, a lasy regulują cykl wodny, oczyszczają wodę i powietrze. Zmniejszanie hałasu: Działają jak naturalne bariery akustyczne, co jest ważne zwłaszcza w miastach.  Konsekwencje globalnej utraty drzew: Nieodwracalne zmiany ekologiczne: Powrót do stanu sprzed zniszczenia byłby praktycznie niemożliwy. Kryzys egzystencjalny: Świat stałby się niezdatny do życia, prowadząc do głodu, chorób i konfliktów, zgodnie z przysłowiem: "Gdy ostatnie drzewo zostanie wycięte, ostatnia rzeka zatruta, ostatnia ryba złowiona, odkryjemy, że nie można jeść pieniędzy". 
    • :))))) (końcówka) pozdrawiam
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...