Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pamiec


Rekomendowane odpowiedzi

Odwiedzając kiedyś tłoczny brzeg
Zauważyłam że nie jestem sama
Sylwetki dwoje osób odbijały się nastrojowo


W błękitnym wpadający w lekki granat lustrze rzeki 

Oboje przytuleni rozkoszowali się narastającą chwilą
Jakby to była ich ostatnia wspólna sekunda 


Nie wiedząc czemu 
Następnej nocy towarzyszył mi tylko księżyc 

Tak samo jak w tedy 
Oboje obejmowaliśmy tchnienia wiatru


Teraz każdy z nas przychodzi z osobna
Aby rozmawiać z wiecznie niemymi gwiazdami

 

Klaudia Gasztold

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Klaudia Gasztold

 

Wiersz nie jest dedykowany,

więc dodaję słów kilka; klimatyczny, nastrojowy, o rozmijaniu się, ale jakieś wspólne, miłe i i sekretne chwile dodały do życia uroku (?)

 

Edytowane przez _Marianna_ (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Jacek_Suchowicz @Hiala @sisy89 @andreas @Rafael Marius @Nata_Kruk @ja_wochen @poezja.tanczy Dziękuję wam@aff wszystkim za dyskusję i opinię na temat utworu.Słowo winkiel pasowało mi tutaj do koncepcji. Mam rodzinę na Śląsku, aczkolwiek nie są to rodowici Ślązacy osiedli tam lata temu i gdzieś tam miałam do czynienia z tym słownictwem pozdrawiam serdecznie

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • …i co z tego że stwardnienie rozsiane       nie kilka nie kilkanaście lecz prawie pięćdziesiąt lat z primary progressive   a mimo to zadziwiałaś spokój w zawiłościach przygaszony uśmiech  pogoda w jasnożółtej aurze   obok na stoliku wazon z kwiatami ssak medyczny i kompresy z włókniny    dzięki tobie uwierzyłem w moc rozwianych słów i wymownych spojrzeń w dni pochmurne co rodzą przeczucie że zrządzeń boskich nie da się zrozumieć                                      * mija siódmy rok gdy skrawek milczącej połaci uzyskał status ziemi świętej     niewiele się zmieniło a najważniejsze wciąż trwa     16.09.2024      
    • Za bardzo cicho czasem jest, stara dobra sztuka odeszła. Wróci jeszcze? Kto to wie. Zimno wszędzie, głucho wszędzie, zmrok się zbliża, bojaźń mi nie przystoi.   Dalej idę, a potem  pustka w głowie, jak na ulicach. Kocie łby tylko miauczą, bo im tęskno do klasyki  tak samo i mi.   Mistrzowie zniknęli, a jak żyją to są niewidzialni, dla ludzkich oczu.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Słodko :-)
    • @beta_b A ja myślę że ... Jest tu "coś" na zasadzie ... Lustra - każdy z nas ma taki "termin zmęczenia" czytając każdy przygląda się w sumie sam sobie . Nie odbieram tego jako "jęczenie"  Refleksja ...tak mi to w duszę wpadło

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Pięknie....
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...