Murmurando

[Niewygoda]

Stąpamy wąską ścieżynką,

pośród wysokich paproci;

sosny szumią nad głową,

a ponad... słońce się złoci.

 

Wzdłuż duktu zdroik się wije,

pluszcze kaskada maleńka;

wokoło natura gór żyje,

i szemrze źródlana piosenka.

 

Ze skalnej półki strumieniem

wybija w niewielki wodospad;

na dno opada kamienne -

plusk wody jeszcze pozostał.

 

Nabrzeżna plaża - muszelka,

dość miejsca, by iść po piasku.

Koryta dno twarde, kamienne -

pośpiesznie fala pogłaszcze.

 

Faluje w jej lustrze odbicie -

na chwilę zanurzam swe dłonie;

zachowam kadr pieczołowicie,

nim widok niepamięć pochłonie.

 

Czas wracać, a dzień szybko mija;

wpisuję obrazy w pamięci -

szkic miejsc, skąd źródełko wybija.

Czy znów do wyprawy zachęci?

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane 30 Listopada 2023 przez M_arianna_ (wyświetl historię edycji)

[A-typowa-b]

Wyobraziłam sobie ten wiersz, podoba mi się :)

[Niewygoda]

@Atypowa Pani

 

Dzięki.

Mogło być lepiej, ale i tak sporo pamiętam.

Pozdrawiam.

 

 

@Dag

 

Dzięki.

Plusk źródełka dla relaksu.

Pozdrawiam.

 

[izabela799]

@Marianna_ Mnie zachęciła :)

[Niewygoda]

Dziękuję.

Wzajemnie pozdrawiam.

Edytowane 12 Września 2021 przez Marianna_ (wyświetl historię edycji)

[DrFaust]

@Marianna_ "I szemrze źródlana piosenka" ach, słyszę ją.
Pozdrawiam.

[Niewygoda]

@DrFaust

 

 

Dzięki.

Wzajemnie pozdrawiam.

 

 

[Niewygoda]

@Michał_78

 

Dzięki.

Najlepiej wyciągiem, albo kolejką na jakiś piękny szczyt marzeń. 

Pozdrawiam.