Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Limeryk satanistyczny


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

@error_erros jestem ogólnie z tych jednak wierzących. Wierzących trochę na swój sposób. Ale nawet mnie naprawdę rażą pewne nie wiem jak nazwać "kościelne" zachowania. W kwestii wiary zauważyłem pewną oczywistą prawidłowość - spojrzenie na sprawy religijne zmienia się. Temat odwrócenia nie jest mi obcy. Bywało, że sam uważałem się za w ten czy inny sposób odwróconego. Kiedyś na sam fakt usilnego i nie wiem natarczywego i namiętnego pisania tekstów nieprawniczych przeze mnie patrzyłem w ten właśnie sposób. Ciężko się z tym czułem, a jeden z pierwszych pomysłów że tak powiem moich artystycznych dotyczył właśnie odwrócenia. Temat ten jest na wskroś religijny w moim odczuciu. Ciekawa rzecz, że w tych rozważaniach, o czym bez żadnej żenady mówię tu i tam przyszedł mi z pomocą Marek Hłasko. Otóż podobno on uważał, że z nim jest wszystko w porządku, ale otaczają go właśnie odwróceni ludzie. Zupełnie nie patrzę na Twój limeryk przez pryzmat satanizmu. Kiedyś, we własnej książce napisałem, którą polecałem na tym forum, że wierzący i niewierzący mogą grać w jednej drużynie:)) Nie mam żadnych wątpliwości, że uczucia niereligijne są również uczuciami i że powinno się je przynajmniej szanować.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@error_errosHej!

Przede wszystkim napiszę, udany i utkany w kontrowersję limeryk.

 

Od siebie: to co jest na górze jest takie samo co na dole

Od dłuższego czasu zastanawiam się -  nie uczestniczę w tym  bajzlu -  czy przypadkiem nie narodziła się klinika wiary...

Jej szukanie jest kluczem. Kto ją odnajdzie, poczuje szczęście.

 

Pozdrowionka!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @UtratabezStraty bardzo trafna uwaga! Trafione w punkt. Pozdrawiam serdecznie

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Zbieram klocki LEGO™, za taką cenę, warto ułożyć sobie życie Kupuję herbatki u Pani Tadzi za rogiem za taki napój warto poczuć się jak w skórze bogów Czasami podkradam ciasteczka czekoladowe z kredensu babci za takie zło warto być kochanym   Tak sobie skacząc od osoby do osoby, tu - dwa słówka tu - półuśmieszek przyjemnie w brzuszku motylki codzienności grają   Gorzej, jeżeli przyjdzie zły pan kominiarz, ubrudzony, rozgoryczony, by wyczyścić komin tym swoim czarnym kijem wtedy, przecież - musi przejść przez salon   Te ślady spędzają sen z powiek ...nie można żyć, brudząc się tak przez 40lat!   Niech już idzie i zostawi komin czysty tym kominem uchodzi w powietrze to, czego nie znam to, czego nie widziałem to, czego nie słyszę   Na rynku korzyści, gdzie każdy zaspokaja swoje potrzeby a niewidoczna ręka w białych rękawicach reguluje kwestie życia i śmierci wyznaczając punkt równowagi pomiędzy życiem zawodowy i osobistym wyrzuciła mnie w kąt   W tym kącie jest ciepło i przyjemnie mieszkają tu duchy zapomnienia   Łatwo stąd obserwować paszczę lwa zwącego się "rzeczywistość"   Tutaj informacja, zgodnie ze swoim przeznaczeniem, kształtuje   Jest rzetelna, jest prosta, jest piękna, a gdy na nią patrzę - dodaje mi sił, kopie jak amfetamina, koi jak morfina i nie ma humorków jak te, które ciągle okłamują      
    • zaglądnąć w nieskończoność zobaczyć ślady prowadzące do... może nawet ... otworzyć okno do drugiego wymiaru zobaczyć życie z innej strony   świat codzienność jak czarna dziura wchłania nie daje zbyt wiele czasu dla siebie   a ja ja chciałbym ...   12.2024  andrew
    • Ròże to święte kwiaty Są jak miłość Kwitną Każdy płatek To dzień życia i miłości Woń, to stan uniesienia Kolce, to bòl gdy miłość zawodzi Gdy więdną to życie i miłość przemija.      
    • kiedy przerwać nić ochronną wywracając gładzią poprzek; czasem trzeba się pożegnać  opuściwszy własnej w obieg   nie ma straty bez rumieńca ani szorstkich łez kątowych zostać idzie wić dla dziecka odpuszczając samochodów   o poznaniu naj zmaganiach w tył struktury wąskich igieł bez kasłania przez kichanie spodziewając czubka wideł
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...