Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Resztki


Rekomendowane odpowiedzi

Wychylam się na zewnątrz czasu, poza powłokę z cementu i cegieł… Ściany zdają się wybrzuszać,

kiedy nabieram w płuca powietrze…

 

… falują pajęczyny, kurz osiada w szczelinach pęknięć…

 

Spoglądam na pusty, wytarty po ojcu fotel…

 

… stojący nieruchomo dowód

zamierzchłej egzystencji,

jakby skamieniały artefakt…

 

A jeszcze, w którymś niedawnym śnie ―

przestępował nerwowo z nogi na nogę…

 

… trząsł się jak w ostatnim stadium delirium, albo ― jak łaszący się, skomlący pies…

 

Fotel po matce,

nasiąknięty

jej zapachem…

 

… to świeża rana…

 

Widać na nim,

tak jakby

― zaschnięte ślady krwi…

 

… a przecież ―

umarła ―

w zupełnie

innym miejscu

― na łóżku, za dnia,

 

… trzymałem ją w ramionach, aby nie zsunęła się na podłogę, niczym zwiędnięty,  bezwładny  liść…

 

Wszędzie ―

jakieś

papiery…

 

… pożółkłe listy…

 

… poplamione,

zmiętoszone

ochłapy

― dawnego życia…

 

Nastawiam płytę…

 

Igła przeskakuje… Zacina się…

 

… w uszach ― narasta piskliwy szum…

 

(Włodzimierz Zastawniak, 2021-08-15)

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...