Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@iwonaroma Mnie się wręcz fenomenalnie ten tekst podoba. Kiedyś miałem pewną myśl, a Twój wiersz mi ją przypomniał. Herbert nie dostał Nobla, a powinien. Sporo innych pisarzy, poetów i naukowców również nie dostało nagrody Nobla, choć na to wybitnie zasłużyli. I tak się na głos zastanawiam, a może Herbert wcale nie chciał jej dostać?

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

:)...

Dzięki

 

 

 

 

Właśnie. Zresztą Herbert jest tu tylko przykładem, zresztą nie tylko poety ale w ogóle człowieka. Często doceniamy kogoś naprawdę (np.członka rodziny) gdy go już nie ma...

Dzięki:)

 

 

 

 

:) Dziękuję i pozdrawiam również 

 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

:) Też myślę, że mógł nie chcieć. Poeci to często introwertycy a po Noblu taki szum... :) Podróże, wywiady, wykłady...  A do pieniążków całe chmary chętnych, fundacje, organizacje, biedni, udający biednych etc.etc. Same kłopoty:) Katastrofa sztokholmska jak mawiała Szymborska :) Z drugiej strony myślę, że też nie chciał być biedny lecz odpowiednio uposażony jak też doceniony. A z tym bywało różnie. 

Dzięki :)

Opublikowano

@iwonaroma Mam mały dylemat; zgadzam się z myślą, którą przekazujesz, ale optycznie aż mnie skręca w dołku gdy widzę tytuł - nie potrafię zestawienia tych słów z nazwiskiem Herberta lekko przyjąć - być może to dziecinne? :) Niby tylko tytuł, ale boli to widzieć. Chciałabym żeby wciąż żył i pisał. Co do Nobla... Myślę, że jednak przyjąłby tę katastrofę w ciemno. 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Ojej, to przykre z tym skręcaniem w dołku ... :);) ale tytuł miał być prowokacyjny, więc zostanie.

Też myślę, że by przyjął (choć może nie tak strasznie ochoczo), bo nieprzyjęcie tak prestiżowej nagrody to też kłopoty :)

Dzięki

 

 

 

@Nikodem Adamski dzięki 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka Niezmiernie mi miło:))
    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...