Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Moje wiersze


Pan Ropuch

Rekomendowane odpowiedzi

to porozrzucane puzzle
przewaga pomysłu nad wykonaniem
to zapisy chwil i zdarzeń
mapa do zaszyfrowanych wspomnień

 

w nich

 

plazma-krea wrze w slikonowym rondlu
bulgocze odkształcając z każdym bąblem brzegi i dno 
dolewam kilka kropel octu
wytwarzam wir wrzucam i gotuję 

w koszulkach jajka 

 

rozproszą się czy nie rozproszą

 

w środku miękkie i coraz miększe wypływają

życiodajnym-życiozabranym słońcem

 

 


 

Edytowane przez Pan Ropuch (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z wykwitów autotematyzmu mam 6 z uśmiechem... W czymś trzeba być niedoścignionym. Jako zobojętniały czytelnik Drogi Dariuszu masz dziwną manierę pozostawiania komentarza :DDD Takie zobojętnienie to ja rozumiem!

 

Ps. Ego w normie ;)

 

Pozdrawiam

Pan Ropuch

Edytowane przez Pan Ropuch (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Pan Ropuch Nie przesadzajmy, nie o łechtanie ego idzie, ani poklepywanie się, czy inne razy. Dzielę się obserwacją z „kolegą po piórze” i tyle. Czytam, patrzę, obserwuję i stwierdzam, że sporo dziś tego „pisania o pisaniu”, sporo… Ani to złe, ani dobre. Świadectwo pewnych czasów. Jakich… to już inny temat.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Dariusz_Sokołowski Masz rację, że dużo, a będzie może jeszcze więcej. Sam fakt, że nasze grono powiększa się w ciągu ostatnich 12 miesięcy jak chyba nigdy przedtem też o czymś świadczy. Pandemia nie tylko uwięziła zatrzymała czy też narzuciła pewne zachowania i opresje, ale również zatrzymała ludzi i dała wystarczająca ilość czasu by spojrzeć głębiej w siebie. A tam na głębokościach własnego jestestwa w najlepszym wypadku okazało się, że panuje niezły nieporządek bądź o zgrozo kilka uzależnień, manii, traum czy zakopanych problemów. Ja też to dostrzegłem i chyba się wystraszyłem, wykonując ucieczkę do przodu, ale chyba będę musiał tam wrócić i uwierz mi bądź nie - świadomość, przyznanie się i powiedzenie tego na głos przed samym sobą to będzie tylko pierwszy stopień uporania się z tym wszystkim, następnym zdecydowanie przyznanie się i wzięcie tego na barki na oczach wszystkich do okoła...

 

Pozdrawiam

Pan Ropuch

 

@Dag Coś się gotuje w bardzo wysokiej temperaturze, ocet też nie pojawia się bez przyczyny. Można chować w nieskończoność przed sobą i światem, aż dochodzisz do momentu, że trzeba postąpić zupełnie odwrotnie robiąć obrót o 180 stopni.

 

 

Pozdrawiam

Pan Ropuch

Edytowane przez Pan Ropuch (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...