Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Żółtawa, słoneczna plama — przesuwa się wolno po ścianie…

 

Wchłaniają mnie słoje

przeszłego czasu…

… z frontu szafy, blatu stołu… — podłogi…

 

Zatrzymane w kadrze umysłu martwe obrazy, znajome twarze… Uśmiechy, gesty symbole…

 

Cisza, kurz...

Samotność…

 

Książki na półkach…

 

Pionowo,

poziomo

 

… na ukos…

 

Zdewastowany układ…

 

Zakurzona sterta pokreślonych kartek…

 

… urwanych

fraz…

… myśli…

 

Niedokończonych, pogniecionych… — zgniecionych w kulki…

 

Przywołują mnie,

gdzieś z otchłani

epok

— głosy bliskich…

 

Zapewniają

o miłości,

tęsknocie i bólu…

 

… albo stają się znowu —

w mrokach nieistnienia

— szumiącą piskliwie ciszą…

 

(Włodzimierz Zastawniak, 2021-07-11)

 

 

 

 

Edytowane przez Arsis (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@Leszczym przyznam się bez bicia, że podebrałem koncept renacie, i mam nadzieję, że nie będzie mi miała tego za złe...w razie czego mam dla niej garść poziomek, tudzież malin...

ps. ponieważ, co dobre, to trzeba z tego korzystać, co nie? mam nadzieję, że nie będzie renata domagać się ode mnie tantiem-ów z tytułu praw autorskich... ;)

Edytowane przez Arsis (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @huzarc   tak jest.   oddałeś komentarzem całą prawdę wiersza.   dziękuję :)    
    • Przypuszczam, że celowo powtórzenie po raz trzeci 'twarz' w drugim wersie jednak w tak krótkich tekstach powtórzenia szczególnie 'wystają'. Ale może tylko mnie :) Mogłoby być zwyczajnie: "Wiatr smaga moją - i troski",  ilość sylab by się zgadzała, jeśli chodzi o rytm etc. Choć z drugiej strony w ostatnim wersie masz 'moje'... Już sama nie wiem, pewnie marudzę z rana ;)   Ogólnie koleżanka jest uzdolniona poetycko :) 
    • @Migrena To bardzo czuły i bezpośredni wiersz o miłości, który nie boi się patosu i mówi wprost to, co wielu ludzi tylko czuje. Przemawia ona przez słowo, które rozświetla przestrzeń i umieszcza ukochaną osobę w centrum wszechświata. A pragnienia wyrażone przez nie - spina całość istnienia w jedną i szczerą deklarację oddania.
    • Dokładnie         
    • Kocham ją tak, że kiedy wypowiadam jej imię, powietrze jaśnieje - jakby ktoś podkręcił słońce dla nas dwojga. Miłość rośnie we mnie jak rzeka po roztopach: pełna, przenikliwa, przelewa się śmiechem i wdzięcznością, że w tym pomylonym świecie udało mi się ją spotkać. Gdy wypowiada moje imię, wszechświat staje na bacznosć, milknie wirowanie, zostaje tylko puls światła. A kiedy się uśmiecha - smutki odchodzą bez pożegnania, jakby niebo było za małe na ich istnienie. Patrzcie - chciałbym krzyczeć - oto piękno życia, gdy ktoś jest twoim porankiem, twoim zachodem, i tą jedną ciszą, która mówi: „Nie bój się, jestem”. A kiedy na dywanie zasypia obok mnie, wiem już wszystko: że całe szczęście świata mieści się w jej oddechu i w dłoni spoczywającej na moim sercu jak błogosławieństwo. I chcę żyć - tylko po to, by kochać ją dalej. Mocniej. Aż gwiazdy zgasną, bo jej światło będzie pełniejsze.        
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...