Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Radioactive zone III: Oziorsk


Arsis

Rekomendowane odpowiedzi

Jaskrawe słońce pali moją opuchniętą twarz… I znowu – nachodzi cień… W prześwitach drzew ciemnieje kobaltowy błękit nieba… Płyną wolno białe obłoki… Jakbym był zanurzony w niewidzialnej, lepkiej substancji czasu, otoczony dziwną projekcją sennych widziadeł. Plamy światła migoczą na szarym asfalcie. Nikną. Rozwierają się znowu… Wszystko jest takie piękne i wszystko — jest tak przerażająco ciche. Puste ławki, aleja pod łukowatym sklepieniem gałęzi… Choćby trafić na jakiekolwiek poruszenie człowieka! Gdzieś tam — błysk, co trwa tylko przez chwilę… — jakiś kształt znikomy…

 

Słychać powiewy wiatru… — mój przyśpieszony oddech… Dochodzą mnie dziecięce śmiechy, niewyraźne głosy i szepty z wypełnionego słońcem placu. Błyskają otwierane okna w szarych blokach… Zapętlają się ze sobą pokrzykiwania i gesty. Idę powoli, lekko powłócząc prawą nogę (tak samo odchodził kiedyś mój nieżyjący od dawna ojciec) Mijam pierwszego, napotkanego człowieka. Obserwuje mnie badawczo, jak milczący posąg. Strużki zimnego potu ściekają mi po skroniach, karku, plecach… Choć pozostał za mną, to wciąż czuję jego przerażające, lodowate spojrzenie. Mijam kolejne widma. Całe zastępy nieruchomych zjaw. Matki — trzymające w swoich ramionach zakrwawione, martwe, zdeformowane płody… Migoczące prześwity bombardują ciągle moją twarz… Rozpoznaję pierwsze symptomy efektu stroboskopu…

 

 

Otwieram ciężkie powieki, odzyskując powoli świadomość po ataku epilepsji. Krew z rozbitego nosa skapuje ze spękanych warg, zlepionej zeschniętą pianą brodzie…

Podparty na jednym łokciu, widzę, jak idąca prosto na mnie, potykająca się, kilkuletnia, niewidoma dziewczynka — rozrzuca nieistniejącym ptakom — pokruszony, napromieniowany chleb…

 

(Włodzimierz Zastawniak, 2017-12-17)

 

***

 

Oziorsk – miasto zamknięte w obwodzie czelabińskim w Rosji, znane jako Czelabińsk-40 (do 1966 roku) oraz Czelabińsk-65 (do 1994 roku). W jego pobliżu znajdują się zakłady atomowe „Majak”. W wyniku kilku katastrof jądrowych z lat 50-tych XX w., miasto to jest jednym z najbardziej skażonych miejsc na świecie.

 

 

 

 

Edytowane przez Arsis (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • To co było nie minęło przeszłość jest teraźniejszością a ludzie są od dawna młodzi.
    • … stylistycznie trochę kuleje, bo co to są zdolności pływalne

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       - nie brzmi to dobrze, choć pewnie chodzi o „pływackie”. Kwestia enigmatycznego „ zawilgocenia”, też pozostaje otwarta; natomiast empatyczny spryt, to skrót myślowy, wybrzmiewający  sprzecznie, gdyż spryt, bywa pochodną racjonalizmu ( o ile tutaj nie - intuicji? ), podczas gdy empatia/ współodczuwanie - jest cechą  emocjonalną, należącą do sumienia, czyli  emocji głębokich - wobec których racjonalizm jest wtórny, spóźniony jako czynnik występujący  w  interakcji…   w drugiej strofie niejasny jest podmiot- o kim mowa? Nie chcę się domyślać, chcę, żeby z tekstu jasno wynikało o którego PLa chodzi…   pozdr.   
    • @Dagmara Gądek Zupełnie przypadkowo wybrałem Filharmonię Szczecińską i trafiony...parapsychologia:-))) Pozdrawiam 
    • Sama baśń jest niezwykle poruszająca,  ukazując pojemność matczynego serca i zwielokrotniony potencjał miłości sprawia, że pytamy się skąd płynie źródło dające siłę tej więzi; natomiast wykonanie … - ciut ciosane; nadużywasz zaimków, pewne rzeczy możnaby ująć bardziej wyrafinowanie - choć nie upieram się, bo możliwe, że wydźwięk przekazu,  zawoalowany w wysublimowanej formie, rozmyłby rzeczowe przesłanie; ta suchość przypomina mi niektóre wschodnie bajki; oszczędne w ornamentyce, a konkretne w swej filozofii….    pozdrawiam 
    • @Adaś Marek … dziękuję bardzo za kolejną anegdotę i życzenia ; w moim wieku, gdy ktoś nuci piosenkę Skaldów, szybko rozglądam się za młodszą koleżanką i dopowiadam …tam, tam prześliczna ;) natomiast budynek Filharmonii Szczecińskiej ( mąż w niej grał, ja tylko słuchałam koncertów )- jest w dwójnasób prawdziwym wyzwaniem, by się do niego „ dostać”  w sensie dosłownym, gdyż pomimo znakomitej

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      akustyki, pozbawiony jest … okien   Ale i bez tego otrzymał przed laty za projekt prestiżową nagrodę  zagraniczną, bo jest piękny, jak lodowy pałac   pozdrawiam miło :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...