Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Na szczęście


Rekomendowane odpowiedzi

Przyszedłeś nagle, nieproszony

nie zapukałeś do drzwi.
Szarpnąłeś sercem, jak klamką - gwałtownie.
Powiedziałeś: " Tylko na kilka chwil."
 

Zabłoconym butem zdeptałeś moje wnętrze,

niezgrabnie strąciłeś z półki bibeloty.
Zaproponowałam, byś usiadł koło mnie.
Powiedziałeś : " No co ty."
 
Do kieszeni płaszcza włożyłeś
moją radość i uczuć garść.
Zgarnąłeś nadzieję - bez pytań.
Gdy chciałam odebrać co moje...
Powiedziałeś: " Pożyczam. "
 
Zmywam ślady błota z podłogi.
Rozbite kawałki serca pozbierałam w ręce.
Powiedziałam: " Dobrze, że nie zostałeś na dłużej.
Na szczęście."
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@aniat. Odnajduję w Twoim wierszu ten specyficzny klimat polskich kobiecych piosenek z lat '80. Oczami wyobraźni widzę jeden z tych siermiężnych teledysków nagrywanych w studio TVP (tym ze schodami, w którym nagrywano 99% piosenek w tamtych czasach ;P ), na którym Twój tekst śpiewa Monika Borys albo któraś z piosenkarek bliska jej stylowi. Gdybyś miała wątpliwości - ten komentarz ma być w charakterze komplementu ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie to opisałaś, a mam kilka uwag. Powiedział, że tylko na kilka chwil, więc może emocje kazały peelce wierzyć, że jednak na dłużej. Peelka zaproponowała, żeby na dłużej, a on odpowiedział otwarcie, że jednak nie, więc nie wiem, dlaczego został nazwany draniem. Wyobrażenia były różne od przekazu, a że zaangażowała się mimo to, nie jest to jego wina i innych atrakcyjnych facetów, tak jak atrakcyjnych babek, że się nich zakochują liczni faceci. 

Pozdrawiam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...