Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Owoców leśne dary (1)


Rekomendowane odpowiedzi

Kto siedzi przy borze, tego głód nie zmorze.

Mówili pradziady, co przy lesie trwają.


 

Gąszcz tętni życiem, syci barw pragnienie,

poi łzą spragnionych, poszukać wystarczy

komu potrzeba, darzy pożywieniem:

napełnić kosze, naczynia i garnki.

 

Krople malin sycą wonią tak słoneczną

obronny krzew chłoszcze i broni dostępu.

Oddając dzieci, nie obdziela zemstą ,

zdrowiem obdarza wszystkich bez wyjątku.

 

Siostry ma liczne, inny jest aromat,

serce podobne, walczą kiedy trzeba,

czarny ma owoc jeżyna krzewiasta,

chętnie pomaga, gdy leków potrzeba.

 

Barwą krwistą tętniąca w gęściutkim poszyciu,

krąg zapachu wokół mateczki truskawek.

poszukać wystarczy poziomki pełnej życia,

Duch olbrzymi w niej, silny i bogaty nawet.

 

Borówek liczna rodzina, dobrze rozrośnięta,

na suchym rośnie i na bagnie wzrasta.

Trzy siostry, różna reputacja osiągnięta,

od ideału, aż po złe notacje.

 

Czernica wyostrza wzrok w ciemności, 

karmi głodnych, przypadłości leczy.

Inny charakter, bez żadnej zazdrości

borówka brusznica od rodziców jednych.

 

Powierzchowność miła i skórka czerwona

kusi, mami, w ustach przedsmak nieba...

i wstrząs. Cierpki, kwaśny smak - skrzywiona.

Odstrasza skutecznie, więcej nie potrzeba. 

 

Trzecia siostra bagienna, płodnością zachwyca

miano obrażana niesłusznie wnet traci:

łochynia, albo zwana także pijanica.

Ciężki nosiła zarzut - trucicielka mąci. 

 

Nie za swoje winy cierpienia znosiła.

Winowajca odkryty z imienia jest znany.

Przy błotnistych zbiorach jego pyłków siła,

snuje się wokół owoców zbieranych.


 

I to koniec wiersza, choć nie finał jeszcze 

owocowej rozprawy o leśnych pożytkach. 

Edytowane przez corival (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Vanilla @Vanilla O tak, widoki są śliczne. Pozdrawiam Vanillo :)

@Waldemar_Talar_Talar To prawda, jest bogata w smaki i zapachy. Dziękuję za odwiedziny Waldemarze. Pozdrawiam :)

@Franek K Maliny z miodem... ach, nazbyt słodko, nawet dla mnie ;) Dziękuję za pochwałę (taką mimo wszysto), pozdrawiam :)

@huzarc Większość życia naszych dalekich i bliższych przodków opierała się o las. Zapewne stąd ta ważność lasów. Dziękuję za czytanie. Pozdrawiam :)

@Sennek Dziękuję Sennek. Pozdrawiam :)

@Antoni Gorzeliński Miło mi, ze się spodobał. Pozdrawiam :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Dag Dziękuję Dag, to bardzo wysoka ocena. Tak sobie myślę, że przyjmę ją z uśmiechem. Wciąż się uczę czytając Wasze teksty, zwłaszcza tych już zaawansowanych w poetyckich bojach (tutaj mam na myśli m.in. Ciebie). Jesteście dla mnie niedoścignionym wzorem :) Odnoszę też wrażenie, że najlepiej wychodzą mi wiersze o tematyce naturalistycznej. Twoje wypowiedzi jedynie podkreślają moje podejrzenia. Dziękuję za to :) Dziękuję również za czytanie. Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @hania kluseczka śmierci nie ma, to iluzja :)
    • Leżę w mym łóżku, myśląc nad życiem, I myślę nad swoim małym odkryciem, Przed oczami mrok, widzę pustki, ciemność, Me uszy pięści tej muzyki senność.   Leżę, słucham, papieros w mym ręku, Każdy żyje w tym ogromnym lęku, Nie mają pojęcia o życiu, sensie, Żyją bezwiednie w wielkim procesie.   Sensem jest nauka, rozwój duchowy, Reinkarnacja, dobroć, uczuciowy, Życie to przygoda, a nie problemy, Walcz z nimi, nie damy się systemy.   Brak zgiełku i państw, jedna ów planeta, Brak wojen, konfliktów, oto jest skrzeta, Wszyscy szczęśliwi, żyjący symbiozą Kochający się swoją wspólną wizją.   Zakończmy ten chaos, bądźmy dobrymi, Stańmy się w końcu ludźmi mądrymi, Karma i Wszechświat, to mocno doceni, Finalnie z pewnością coś się zmieni.   Bądź lepszy i lepszy dnia kolejnego, Wyjdziesz tym na człowieka szczęśliwego, Kochaj ludzi, zwierząt urok wspaniały,  Doceniaj piękno, a nie świat nędzniały.   Na końcu dowiesz się, że było warto, Idąc do światła, dumnie, nieodparto, Poczujesz błogość, piękno wzruszające, Ujrzysz blask, miłość, szczęście chwytające.        
    • dlaczego tak szybko więdną kwiaty szarością popiołu w źrenicach zbłąkanych   każde spojrzenie kłuje i rani   w zaułkach co łzami zroszone jak bańki mydlane pęka nadzieja   gdy trudno życie do kupy pozbierać   a jednak   dopóki na łące kwiatów zostało a śpiew skowronka słychać pod niebem jakoś tam drepce los człowieczy z sensem bez sensu sam czasem nie wie   kiedyś znowu pobiegniesz na łąkę nie za daleko nie za blisko wtedy w blasku świtu lśnienia   nigdy nie zwiędną tobą zakwitną
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      chyba powinno być 'ich' (?)   ze słowami bywa różnie, jednym zaciemniają i tak już ciemny obraz, innych poruszają, chociaż są kłamliwe, ale są i tacy: kturyh  jusz nic nie wzrósza   a z różą jest jak z wróblem w garści i widać i czuć i miło było dostać                                                        ;)
    • Zadowolony? Tutaj dziurę wierć - Myślę o ciele, Gdyż wszystko legło, co miało nadzieję! Komnata czeka – w dół dwa metry ćwierć. Zostało jeno objąć zimną śmierć!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...