Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Radosław
Opublikowano

Bardzo dobry wiersz. 

 

Mam nadzieję, że puszczanie przodem nie stanie się passe. 

 

Pozdrawiam 

 

Opublikowano

@Annuszka Bardzo dziękuję:).

@Gosława Jest i krzepiący wpis Gosławy;). Pozdrówki:)

@Dag Dzięki, Dag:). Jak mieszkałam koło Krakowa, na rynku często widywałam krakowską wróżkę. Teraz bywam w Krakowie dużo rzadziej, ciekawe, czy jeszcze żyje. Kolejki do niej były dlugaaaaśne.

@Radosław Ja też mam taką nadzieję. Za bardzo już czasem przesadzamy z tymi równouprawnieniami;). Pozdrawiam serdecznie.

@beta_b Jest i kolejny miły dla mnie wpis:). Serdeczne podziękowania :).

@Jaka jest prawda Bardzo dziękuję :).

@error_erros Ja też flegmatyków bardzo lubię:). Plaster na moją choleryczną naturę:). Dzięki:)

@Waldemar_Talar_Talar Bardzo się cieszę. Pozdrawiam :)

Gość Radosław
Opublikowano

Wiersz, który wzbudza całą gammę odczuć. Od rozbawienia, przez refleksję, aż po głębokie zamyślenie. Równie dobrze mógłby zaistnieć bez dwóch ostatnich wersów. Tak mocno pozostałe domagają się uwagi. 

 

Pozdrawiam 

Gość Radosław
Opublikowano

@Anna_Sendor Podoba mi się takie przemyślenia, podane z przekąsem, humorem  i sięgające głębiej. 

 

Zastanawiam się jeszcze nad użyciem przecinków w pierwszym wersie. Co Ty na to ? :) 

Opublikowano

@Anna_Sendor Podgryzałam się z tą treścią już od środy. Wreszcie jestem w stanie coś więcej napisać ;)

Czas biegnie do przodu. Taka jego natura. Raczej bez sensu zdaje się być próba bycia gdzieś tam na czele, na fali... to chyba nawet niezbyt bezpiecznie, bo fala może nas rozbić, albo i zabić. Najlepiej jest poruszać się we własnym tempie jak sądzę :)

Każdy miewa wątpliwości, zastanawia się, analizuje i waha. Bez myślenia nie bylibyśmy Homo Sapiens.

Poszukiwacz jak słusznie piszesz, musi mieć domysły. Poszukiwacz w każdej dziedzinie i na każdym etapie istnienia. Ma teorie, które analizuje i wysuwa jakieś wnioski, które weryfikuje. Na tym polega nasze życie.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tu mnie rozbroiłaś i uśmiechnęłam się szeroko. Wytłumaczyłam to sobie różnorodnością ludzkich charakterów. Są też przecież i flegmatycy, ale nie koniecznie trzeba ich szufladkować. Czasem i ich stać na nieprzewidywalne działanie.

Pozdrawiam :)

Opublikowano

@corival Serdeczne podziękowania za czytanie i tak szczegółowy komentarz. Masz rację, szufladkowanie to zawsze jakieś przekłamanie, mniejsze lub całkiem duże. Jednak chyba nie jesteśmy w stanie się przed tym ustrzec w stu procentach - a szkoda…Dobrej nocy:). 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Wiesław J.K. Z całą pewnością jest cały szereg okoliczności zewnętrznych, ale nie lubi się o tym przesadnie opowiadać, preferuje się na ogół bajki o własnej samosprawczości :) 
    • @Alicja_Wysocka , "Mam dziwne przeczucie, że jeszcze coś „odwali” - nie po to, by się zbuntować, tylko żeby zostać tam na dłużej... może nawet z własnej woli?" Nie podejrzewam, żeby miała popełnić jakiś czyn karalny tylko po to, żeby dłużej zostać w więzieniu. "A poza tym byłoby to nieładnie wobec pana sędziego. Tyle się starał z uzasadnieniem mojego wyroku, a tu Pan Prezydent miałby to wszystko jednym pociągnięciem długopisu przekreślić?" (6 akapit) Widzisz Alicjo? Nie chce być ułaskawiona przez Prezydenta ze względu na co? Ze względu na szacunek wobec sędziego, który ją skazał. Skoro ma, tak zwykle, po ludzku, szacunek do sędziego, który ją posłał za kraty, oraz do trudu, jaki włożył w napisanie uzasadnienia wyroku, to raczej to wskazuje na to, że nie chciałaby ponownie popełnić jakiegoś przestępstwa. A skoro piszesz, że Agnieszka coś odwali, to raczej odwali coś, żeby sprowokować mieszczańskie społeczeństwo, które ma pewne poglądy na temat więzień. Może to jest trochę paradoksalne, ale Agnieszka traktuje chyba więzienie jako pewną alternatywę dla "tak zwanej wolności" (takiego wyrażenia używa w rozmowie ze swoją mamą na widzeniu). Ta "tak zwana wolność" to inaczej mówiąc mieszczańskie społeczeństwo z jego normami i aspiracjami, nazywane przez niektórych także normalnością. Jeżeli przeczytałaś pierwszy odcinek, to była tam między innymi mowa o tym, że pojawiła się w Polsce tendencja, żeby więzienie przypominało w jakimś stopniu klasztor. Agnieszka najwyraźniej poczuła pewne ciągoty do takiego życia klasztornego, które jednak nie wyklucza bycia mężatką. 
    • Jacku... rymowana mądrość o szczęściu... fakt, każdy ma swoją miarkę tego miodu. Tobie także życzę.. szczęścia, a co...:)
    • co dzień o to samo się ocieramy jednak spostrzegamy to inaczej nie chowamy się przed tym tylko witamy płaczem lub uśmiechem   bo na tym to nasze życie polega tak wygląda tak jest zbudowane nie nudzi  nas wręcz przeciwnie niby tym samym ale zaskakuje   i właśnie to zaskoczenie jest tym czymś co ciągle nas uczy czymś co nam podpowiada  że to samo jest jednak inne  
    • Bardzo ładnie.. zapętliłaś.. tę krótką, wartościową treść. Grunt, to mieć.. grunt.. pod nogami... :) ślę pozdrowienie.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...