Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Granda


Rekomendowane odpowiedzi

kiedy stwierdzili 
że czas się wyrwać
z tej nadaremnej rajskiej nudy
Pan im po cichu przytakiwał

 

wąż głupiec naiwniak
co dał się podpuścić
na słońcu beztrosko
skórę wygrzewa
z niego wziął się ród
niejadowitych

 

na drogę nie dostali jabłek
bo jedno na początku wystarczy
a reszty dowiadujcie się sami
rzekł Pan

 

i zaczął tę jabłoń poznania
troskliwiej pielęgnować Ogrodnik
bo wiedział że będą przychodzić na grandę
póki ich czas nie minie

 

powtarzał przy tym pod nosem 
że jabłka to samo samo zdrowie

Edytowane przez Anna_Sendor (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...