Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Cytaty na motywacje ?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

@Doomed

 

Jaki obszerny przekaz słowny.

Zastanawiałam się nad treścią, i doszłam do wniosku, że z męskiego punktu widzenia jest to treść wielkiej wagi.

Z mojego punktu widzenia, ten wytłuszczony, cytowany fragment jest zbyt wymowny, chociaż wiem, że to cięgi zsyłane przez ślepy los.

Brzmi bardziej pod kątem sieroty, niż dla szczęśliwego dzieciństwa.

Jednak czegoś zabrakło, albo coś się zepsuło.

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez Marianna_ (wyświetl historię edycji)
  • 2 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...
  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

A bo jeżeli umrzemy i wszyscy którzy nas pamiętają umrą, to po co robimy wszystko aby nas pamiętano? Po co boimy się ocen? Po co teraz cierpimy i umieramy niezadowoleni? Po co się martwimy tym co było? (własne)

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Czasem ściska nas coś w gardle, by nie dopuścić głosu serca do głowy lub vice versa.
Stanisław Jerzy Lec

 

 

Jedną z negatywnych stron picia wina jest to, że słowa mieszają się z myślami.
Samuel Johnson

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

"Karzą nam mówić to samo, chodzić tak samo, jeść tak samo, uczyć sie identycznie. Ale to inne myślenie wymaga odwagi. Aby iść lepiej trzeba iść inaczej, aby myśleć lepiej, trzeba mieć odwagę stawić czoła ludziom którzy cię krytykują."

-własne-

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano
Jeżeli boisz się usłyszeć, co mówią o tobie ludzie, nigdy nie będziesz żyć tak, jak tego chcesz. Pamiętaj, że cokolwiek zrobisz, zawsze znajdzie się ktoś chętny, aby cię skrytykować albo podstawić ci nogę. Zdolny opowiedzieć zmyśloną historię, której nie jesteś bohaterem - opisując w najgorszy możliwy sposób. Zwłaszcza gdy jesteś kimś, kim on nigdy nie będzie.
~ Autor nieznany

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Waldemar_Talar_Talar Emocjonalny - brawo !!
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

              Wybrałem z tego tekstu wyimki, które moim zdaniem zasługują na uwagę.    'Wodą' w wierszach jest przede wszystkim: - objaśnianie czytelnikowi, co autor chciał powiedzieć (jak wiadomo, to czytający ma autonomicznie wykoncypować, co autor miał na myśli), - 'dopowiadacze' różnorakie, które mówią czytelnikowi, jak ma czuć, jak oceniać opisywane fakty, zjawiska, rzeczy (np. piszesz, że coś jest 'radośnie koszmarne' = pozbawiasz wiersz wieloznaczności, a czytającego przyjemności dotarcia samodzielnie do indywidualnych wniosków); czytelnik w związku z tekstem powinien odczuć jakieś emocje, ale swoje własne, a nie Twoje; oczywiście mogą być zbieżne z Twoimi, ale wcale nie muszą ;) - banały, prawdy oczywiste, spostrzeżenia, które niczego nowego nie wnoszą w ogólną refleksję nad podjętym w utworze tematem ('tam gdzie nie ma nic, jest wszystko'), najlepiej w ogóle zostawić w spokoju filozoficznie brzmiące konstatacje, bo łatwo dać się wpuścić w maliny. Jeśli masz poczucie, że coś, co napisałeś, brzmi mądrze, uniwersalnie, wszechludzko - przyjrzyj się temu kilkakrotnie z podejrzliwością.   Można publikować jeden utwór na 24h, więc nie powinny tak szybko spadać, ale ilość nowych wierszy zależy od dnia. Najwięcej nowinek pojawia się w weekendy, w tygodniu jest większa szansa, że utwór utrzyma się na poziomie 'poczytności'. No i komentuj innych, to też będą Cię czytać i zostawią ślad obecności.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witaj Alicjo - mi się podoba owa głupawka - miło że byłaś - dziękuje -                                                                                                                      Pzdr.uśmiechem.                                                    @Jacek_Suchowicz - @Berenika97 - miło że byliście - dzięki -
    • @andrew Wiem

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Wiersz to fikcja literacka, a bohaterka jest wytworem wyobraźni autora. Dagma wjeżdża na plażę jak różowy meteor z kosmosu absurdu. Galoty w rozmiarze 5xl – balony wypełnione własnym chichotem, pękające od ego. Brzuch obwisły – ścierka po pożarze lasu, odciski – arbuzy z pieczątką „Ja tu rządzę!”. Włosy tłuste jak sos z kebaba, oczy – reflektory z galerii narcyzmu, oślepiają turystów i ich rozsądek. Uśmiech – plaster na dziurę po bombie atomowej, śmiech – dzwon z puszek po frytkach, rozbrzmiewający echem: „Ja jestem piękna!”. Każdy krok – procesja własnej chwały, każdy ruch – katastrofa logiki i smutku. Piasek przykleja się do jej nóg jak wyznawcy, galoty wirują jak sztandary w tornado ego. Turysta mruga – już nosi znak: „Wyznawca Dagmy – numer 3478”. Ręczniki padają, parasolki biją pokłony. Jej oddech – burza, która miesza lody z solą i piaskiem. Śmiech i strach płyną w łzach turystów. Słońce ugina się, chowa za chmurą, wiatr tańczy w rytmie jej triumfu. Stopy – walce czołgów próżności, zgniatają muszelki – trofea absurdu. Brzuch – trampolina pychy, odbija promienie słońca, które krzyczą: „To nie fizyka, to Dagma!”. Głos – megafon z lunaparku, słowa – kolejki górskie wykolejone w umysły, zostawiają popcorn strachu i watę cukrową rozpaczy. Cień – nadmuchiwany zamek pychy, połyka wiaderka i zamki z piasku. Śmiech – tsunami z butelek po oranżadzie, porywa leżaki i zdrowy rozsądek. A jej wiersze – jak instrukcje obsługi tostera pisane przez chomika po trzech piwach, bełkot, który udaje natchnienie. Każda linia życia – kazanie o niej samej, każda chwila – selfie z własnym ego, bo Międzyzdroje nie znają innej boskości. Galoty – różowe tornado idiotyzmu, brzuch – katedra egocentryzmu, odciski – medale wojen z rozumem. A ona – kapłanka, przewodniczka sekty, bogini absurdu – triumfuje… Triumfuje jak ponton w kształcie banana, dryfujący po kałuży własnych łez, jak królowa disco polo na weselu świerszczy, jak cesarz kartonowych pudeł, który mianuje siebie papieżem galot. Plaża drży, słońce mdleje, a cała jej chwała pęka jak balon z kisielem – rozchlapywany w krzykliwe konfetti idiotyzmu, które już nikt nie chce zbierać, bo śmierdzi kebabowym sosem i przegraną w plażowej loterii.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...