Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Gniazdo


Rekomendowane odpowiedzi

 

 

noc oddycha brzęczącą ciszą  
we mnie
wymoszczone dmuchawcami 
po gorzkich mleczach
myśli jak puszek z ostów 

 

w zapachu traw falujących na gałązkach
miękkością mchu pod stopami
pośród melodii ptasiego chóru
drzewiejesz 

 

a ja
bezpiecznie wdziuplona 
w ciebie wypuszczam się 

 

liśćmi muzyką miłością
wiem

 

zanim obrosnę w bujne przyszłości 

trzymam za rękę cały 
Kochany mój 
świat

 

 

Edytowane przez opal (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem dlaczego, myślałam, że będzie o gnieździe ptasim. Jakby nie czytać, w Twoim wierszu

jest gniazdko domowe. Czytam i zastanawiam się, czy już go tutaj nie czytałam. Słowo.. wdziuplona.. :)

mi o tym szepce. Był, czy nie był... jest zarys pewnego niespełnienia, które w obliczu własnego gniazda,

staje się terytorium, które trzeba/można pokochać...i Twoja peelka to robi... co jest budujące dla jej/ich

przyszłości.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...