Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@GrumpyElf Obarczanie się wiarą w siebie to niekiedy wydanie wyroku na siebie samego. Od czasów Sokratesa nic się nie zmieniło.

Dobry wiersz, ale żeby widzieć, jaki jest dobry, musiałem sobie doczytać o Sokratesie, więc dziękuję bardzo, znowu czuję się za głupi na czyjś wiersz :P

Opublikowano

@error_erros Może to śmieszne, ale od czasu do czasu myślę o tym dlaczego Sokrates tak położył swoją drugą obronę, kompletnie zignorował daną szansę. I wtedy osąd merytoryczny się skończył, szala za śmiercią przeciążyła się w poczuciu bycia obiektem kpiny. Ach, dużo by gadać. Dzięki, że lubisz moje nudne wywody! 

Opublikowano

@GrumpyElf Wcale nie są nudne. Wręcz przeciwnie, skłoniły mnie do poszerzenia wiedzy. Być może gdyby nie Ty i Twój wiersz, nigdy bym nie przeczytał o tym, jak wyglądała śmierć Sokratesa. A to, jak on tę sprawę rozegrał - faktycznie dziwne.

Opublikowano (edytowane)

@GrumpyElf Widzę ten wiersz, w innej odsłonie. W moim mniemaniu, ma przełożenie na poezję. Ten, kto w niej tkwi - wspierany weną i innymi czynnikami -  zagłębia się, coraz bardziej, coraz bardziej. A życie ucieka między palcami. Więc, można rzec, że trucizną jest to uzależnienie.

 

Tak mnie jakoś poniosło-:)

A wiersz, no cóż, wątki historyczne ( w  pewnym sensie ) są domeną taraźniejszości.

 

Edytowane przez Nefretete (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Już za samo pochylenie się nad tematem wywodzącym się z antyku serce wielkie i ukłony. Z aporią sam niejednokrotnie się zmagałem. Szczególnie w chwilach kiedy traciłem kogoś mi bardzo bliskiego. A świat pozostawał bez zmian. Niebo było błękitne, a ptaki wciąż śpiewały. 

Szacunek raz jeszcze i ukłony! 

Edytowane przez Czarek Płatak (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Kot Poprzez egzekucję dobrych "proroków" jednocześnie tworzymy ich nieprzemijalność, to kolejna aporia. Dziękuję Ci za wkład w moje rozważania. Tak, potrzebujemy Sokratesów!!! Pozdrawiam :) 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Bardzo możliwe, że takie myśli mu również towarzyszyły. Ale żeby Ksantypę z własnej woli zostawić? ;) 

@Nefretete Ciekawy punkt widzenia, rzeczywiście poezja uzależnia. Pozdrawiam Cię, dzięki za wizytę :) 

@Czarek Płatak No właśnie, dlaczego wtedy świat nie trzęsie się w podstawach? To bardzo dobry przykład aporii, takiej której nie chcemy doświadczać. A co do antyku - uwielbiam i wydawało mi się, że piszę coś ku jedynie swojej satysfakcji, a okazuje się, że Sokrates wciąż potrafi poruszyć szersze grono. Bardzo mnie to krzepi :) Dziękuję !

Opublikowano

uwielbiam ten minimalizm, nic tu się nie przegadało nic się niedopowiedziało. Wiersz trwa i ciągnie się jak dźwięk tybetańskiej misy. Wiem, że nic nie wiem - to mój ulubiony cytat, niepokój dotyczący niewiedzy jest chyba najlepszym motorem uczenia się i nauczania. 

 

Pozdrawiam 

Pan Ropuch

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Słońce zachodziło nad Itaką Posiwiała broda Odyseusza skrywała Usta wykrzywione w grymasie samozadowolenia Wspomnienie Penelopy odmierzało mu odległość do celu A im bardziej zapominał uśmiech Tej przecież najpiękniejszej ze wszystkich dam Achai Tym bardziej wydawało mu się, że błądzi w poszukiwaniu domu Pierwsze gwiazdy spoglądały na niego z nieba Jako doświadczony marynarz znał przecież ich układ Wskazywały na to, że to naprawdę jego dom Bogowie się zlitowali Penelopa jednak przymierzała już nową suknię ślubną Przeszło dziesięć lat od wojny minęło Porzucono nadzieję na jego powrót Królewskie sztandary powiewające na okręcie Odysa Zatraciły swój stary majestat Zamiast tego: podarte przez harpie zwisały luźno na maszcie Bo noc była dość skąpa w wiatr Statek kołysał się powoli na wodzie Ale nieuchronnie zbliżał się do portu Wrzawa powstała wskutek nowego przybysza Rozbudziła królową pogrążoną w śnie Obawiała się jutra, więc wolała spać Obudziło ją jedynie wspomnienie męża Który wracał do domu późnymi godzinami Z narad wojennych i wypraw, które Zawsze stały pomiędzy nimi Jednak dziś, wyskoczyła boso z łóżka By spojrzeć, ostatni raz, przez okno I przekonać się raz jeszcze, że to nie on Najmężniejszy z mężów Itaki Umarł błądząc na krótkim odcinku między Troją, a domem Brodaty Odys w podartych szatach przybił wtedy do portu Uśmiechnął się, lecz jedynie na chwilę Bo mina mu zrzedła, kiedy nikt go nie poznał Wezwał imienia Penelopy Jednak uznano go za szaleńca Głos mu się zmienił  Włosy mu urosły Broda zakryła mu ładną twarz Stare ciuchy, które wyszły z mody przed dziesięciu laty Zdradzały, że nie przybył z tej epoki I sugerowały, że z bogami ten nie ma nic do czynienia Nawet sprawiedliwy trybunał żony go nie poznał Musiał udowodnić kim jest Odys - Przed strażnikami portu Przed Penelopą Przypomnieć sobie Co to znaczy być królem Wyplutym przez morze.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Nie mówi się wcale

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      , choinkowe pozdrowienia
    • -Mistrzu, co mam czynić, bo mam wilczy apetyt, ciągle jem i nie umiem z tym walczyć niestety. - Moim zdaniem nie ma na to lepszej metody, zanim do stołu siądziesz, wypij kwartę* wody. Ona brzuch ci wypełni i mniej wpuści jadła, jak będziesz w tym niezłomny, pozbędziesz się sadła.     Kwarta = 0.94 litra
    • jesteśmy na smyczy  nawet tego nie widzisz  nie obraża to  płynięcie nurtem jak ścieki  jest na topie    cytujesz tv wodzów  jak mantrę   zgubiłeś siebie dawno   a świat świat się przygląda czeka może go zauważysz  oby nie za późno    12.2025 andrew  tak kiedyś popłynął nurtem wodzów naród niemiecki,rosyjski… Nie Hitler, Stalin mordowali ,  a ich wyznawcy .  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...