Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@[email protected]są wiersze, są treści w których nie sposób uniknąć wulgaryzmów. Nie róbmy z siebie świętych. Tam gdzie wulgaryzm jest zasadny, nie ma powodów do rozstrzygania. Inna inkszość, gdyby to było niepotrzebne, naciągnięte, zbędne, rażące, to ok. Myślę, że zrozumiałeś o czym jest wiersz, natomiast wątpię czy rozumiesz co czuje zgwałcona kobieta. Nie strasz mnie Mateuszem, tylko znajdź mi odpowiedni zamiennik do słowa "skurwysyn" Będę wdzięczna. A wiersz, jak najbardziej możesz eliminować. Pozdrawiam.

 

@Michał_78dziękuję. Pewne emocje trzeba z siebie wyrzucić, żeby się nie udusić. Nie wolno bać się nazwać rzeczy po imieniu. Serdeczności. 

@szubazdolkadzięki za akceptację. Pozdrawiam.

Opublikowano (edytowane)

@[email protected] I gwałciciela swojej córki nazwałeś gadem, mendom, wszarzem? Serio? W takim razie jesteś nader delikatnym człowiekiem, nie to co pelka i nadal twierdzę, że nic nie rozumiesz. Mi żadne z tych określeń nie pasuje, bo jest nieadekwatne do czynu, okoliczności, bólu, żalu, gniewu, okaleczenia i wszystkiego co podmiotka przeżyła, a co zostawi trwały ślad w jej psychice. No cóż, skoro podpadam pod paragraf, to na stryczek ze mną. Buduj szubienicę Grzegorzu. Chcę żebyś wiedział, że nie wierzę w ten gwałt Twojej córki, jeśli to prawda, wybacz, ale nie wypowiadaj się za nią. 

 

@Lily Hamon :) rozumiem stanowisko. 

Edytowane przez tetu (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@tetuKurcze!  Nie przeraża mnie ten tekst, natomiast peelka jest zgoła niezadowolona, bo psikus sprawił, że  pewne plany idą na drugi front . Niespodziewany zwrot akcji powoduje, iż peelka ma nie lada, do rozwiązania pewien szkopuł.

Pozdrowienia i wszystkiego najlepszego,dla peelki!

 

 

Edytowane przez Nefretete (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@tetu Ten wiersz boli, więc spełnia swoją rolę znakomicie. Boli "jak skurwysyn" (taki prztyczek dla tych, którzy obruszyli się na - ojejku jejku - wulgaryzm ;] ).

Dla mnie świetny i ani słowa bym nie zmienił.

Pozdrawiam!

Opublikowano

@[email protected] Zdarzyło mi się już tutaj wdawać w głupie dyskusje z osobami, które szukały zaczepki ot tak, bo miały zły dzień. Ale po Tobie, Grzegorzu nigdy bym się tego nie spodziewał. Szkoda.

Przeanalizowałem ten zapis w regulaminie i uważam, że jest krzywdzący dla wolności twórczej, bo jego ogólnikowość daje preteksty właśnie do takiego marudzenia, jak Twoje. Osobiście uważam, że tam, gdzie wulgaryzm jest adekwatną formą ekspresji, tam on powinien być. Na tym definitywnie kończę swój udział w sporze.

Opublikowano

Piękny, Tetu. Fantastycznie ważysz ciężar wiersza, emocji, przemykasz po słowach, jak po klawiaturze. Szacun. Nawet nie chodzi mi o pełnię wydarzenia, choć to może nie brzmi najlepiej. Skupiam się na słowach w wersach i tego co niosą, jak dźwięki. Nie zamazałabym żadnego wyrazu. Wszystkie bluźnierstwa to walnięcia w klawisze. I po to są, aby otrząsnąć ze snu, którym koisz w pierwszej części. Ściskam ciepło, bb

Opublikowano (edytowane)

@error_erros Gdyby ten wulgaryzm pojawił się w prasie, tomiku wierszy, na FB czy gdziekolwiek indziej, zgoda, ale jest tutaj na portalu poetyckim, gdzie wszystkich, powtarzam wszystkich Regulamin obowiązuje. Pójdę za prof. Bralczykiem otóż istnieje w piśmiennictwie obiegowym i mowie potocznej pięć podstawowych wulgaryzmów  - Chuj, pizda, pierdolić, jebać i kurwa, Słownik Polszczyzny Rzeczywistej podaje natomiast cztery słowa - pierdolić, jebać, kurwa i chuj w 350 różnych konfiguracjach. A słowo użyte przez Tatu jest w tych konfiguracjach - a więc masz odniesienie do Paragrafu 2 ust. 7 Regulaminu - jasne, jasne.

Powiem że używanie publiczne wulgaryzmów zgodnie z Art.141 Kodeksu Wykroczeń podlega karze grzywny.
Teraz to naprawdę ostatnie moje zdanie w tej sprawie.

Edytowane przez [email protected] (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@tetu Nie umiem rozważać tego wiersza w kategoriach podoba się/nie podoba się. Jest do bólu przejmujący i zmroził mnie kompletnie, aż się skurczyłam w sobie na moment. Szkoda, że wulgaryzm skradł atencję, tu trzeba się pochylić nad bólem peelki. Pozdrawiam. 

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dlaczego tak sądzisz fan? Może ta modlitwa ma mało wspólnego z Bogiem? Skąd wiesz do kogo pelka się modli? 
Modli się o śmiertelność duszy, co zaprzecza jednej z sześciu prawd wiary, czyż nie?
Myślisz, że zwraca się do Boga? Nie umie wybaczyć o czym świadczą słowa
"przeciwwskazania nie wchodzą w grę dlatego..." Może już dawno wyparła się Boga? Bo przecież ile można zmagać się z upokorzeniami i przeszłością... na dodatek jeszcze ta rzeczywistość, gdzie sama padła ofiarą. Może wisi nad nią jakaś klątwa? Fraza w nawiasie, którą wskazała szubazdolka jest dość istotna, stanowi pewną tajemnicę, być może klucz, dlaczego peelka tak ostro podchodzi do sprawy i dlaczego "skurwysyn, a nie np suczy syn czego domaga się Nefretete. Pozdrawiam.

Niezadowolona? Psikus? Jakie sprawy idą na drugi front? Hm. 

Nie wiem co o tym myśleć. 

Dziękuję Gosławo. Na pewno nic nie zmienię, bo tutaj jest wszystko na miejscu. Pozdrawiam. 

Mocno przesadzasz. 

W moim komentarzu jakbyś nie zauważył jest napisane "jeśli to prawda, WYBACZ" więc jak widzisz potrafię uszanować, to Ty nie potrafisz/nie chcesz, zrozumieć pewnych rzeczy, dlatego mam wątpliwości co do Twojej prawdomówności w tej kwestii. Sam wplątałeś w ten wątek swoich bliskich, a teraz się czepiasz. Brak wiary w Twoje słowa nie jest brakiem poszanowania dla Twoich bliskich, więc nie histeryzuj. 
Nie popełniłam żadnego błędu.

Treść mojego wiersza nie jest wulgarna. Znajduje się w nim jedno słowo które jest wulgaryzmem - zasadnym (i tutaj w całej rozciągłości zgadzam się z Errorem) ale całość nie ma wydźwięku wulgarnego, zatem uważam, że nadinterpretujesz. Dziękuję za rozmowę, dzięki niej wzajemnie się poznajemy. Pozdrawiam. 

 

Dziękuję Error_erros za obecność, odwagę i wyrażenie własnej opinii na temat wiersz. Fajnie, że spełnił swoją rolę i że się podoba. Pozdrawiam.


Beatko bardzo dziękuję za taki odbiór wiersza. Cieszę się, że tak to widzisz. Serdeczności.

Edytowane przez tetu (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Andrzej_Wojnowski Może właśnie tak pozytywny odbiór. Dlatego, że pisane z serca, z autentyczności. Zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Już pierwsza gwiazda wzeszła – zimna i szklana, Jak oko Boga, co patrzy z nicości na pana. Śnieg otulił ten dworek całunem milczenia, Zgasły dawne hałasy, zgasły uniesienia. Stół stoi biały, wielki – jak lodowa kra, A na nim drży płomykiem samotna łza. Obrus lśni krochmalem, sztywny jak sumienie, Pod nim siano nie pachnie – lecz kłuje jak ciernie. Jest talerz dodatkowy... dla wędrowca, mówią? Lecz dzisiaj cienie zmarłych w nim usta swe lubią Zanurzać bezszelestnie. Nikt nie puka w drzwi. Tylko wiatr w kominie swą kolędę brzmi. Biorę w dłoń ten opłatek, kruchy chleb anioła, Lecz komu go połamać? Gdy pustka dookoła! Wyciągam rękę w przestrzeń – dłoń w powietrzu wiśnie, I czuję, jak ten mróz mi serce w kleszcze ściśnie. „Wesołych...” – szepczą usta do ściany, do cienia, I kruszy się ten chleb w pył... w proch zapomnienia. Choinka w kącie stoi, strojna jak na bal, Lecz bombki w niej odbijają tylko wielki żal. Patrzę w nie jak w zwierciadła – widzę twarz starca, Co przegrał życie swoje w te karty u szulera, u marca. Gdzie gwar dziecięcy? Gdzie matki krzątanie? Jest tylko „Bóg się rodzi” – i moje konanie. O, Panie, co tej nocy zstępujesz na ziemię, Czemuś mi włożył na barki to samotne brzmię? W stajence było zimno, lecz byli pasterze, A ja tu, w ciepłej izbie, w swą pustkę nie wierzę. Więc siedzę i czekam, aż świeca dopali, Aż noc mnie tym czarnym płaszczem, jak kir, przywali.
    • @KOBIETA gdyby nie kobiety, nie byłoby świata:)
    • @violetta zobacz Violetta …jednak my dziewczynki ;) o wiele więcej i szybciej rozumiemy:)  Spokojnych Świąt dla Was

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ️  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...