Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tańczące wilki nad mym truchłem

palcem grzebiące w poetyce

i najmądrzejsze jako widzę

całujcie mnie rozkosznie w dupę

 

wielkie teorią małe duchem

gorliwe błazny pobożności

jak kastrat piejcie o miłości

całujcie mnie pospołu w dupę

 

wampiry chętne na mą juchę

frustracji pełne przy krytyce

palcem grzebiące w poetyce

całujcie mnie od dzisiaj w dupę

 

łowiące prawdę jego uchem

wrażliwce kryte skórą słonia

mające prawdę w suchych dłoniach

lecz wcześniej...buzi dajcie w dupę

 

wy ciasne mózgi jednym ruchem

chcecie głupotę jako cnotę

wkleić maluczkim ale potem

całujcie mnie po prostu w dupę

 

znów zaliczyły wielką skuchę

sępy hieny i padalce

lecz patrzę na to już przez palce

bo cmokną mnie przepięknie w dupę

Opublikowano

Pełen jakiejś frustracji jest Twój wiersz puszczyku, ale podoba mi się. Chyba każdy z nas ma takie momenty, że miałby ochotę wyrazić się dokładnie tak, jak to zaprezentowałeś w utworze.

Szczególnie spodobało mi się:

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Pozdrawiam :)

Opublikowano

Jeśli użycie jedynie słowa "dupa" od Tuwima można podciągnąć pod plagiacik, to gratuluję definicji plagiatu.

Waldemar, tak samo wygląda wiersz Tuwima. Każda zwrotka kończy się dupą.

Prędzej jest to satyra na tych, co uprawiają grafomanię zasłaniając się, że "piszą sercem"

Jakby nie można było pisać dobrze i z sercem.

A jakie teorie mają! Jacy są świetni, a puszczyk be, bo im bezlitośnie błędy poetyckie wytyka!

Amen.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
    • Bez słownika nie rozłożę

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...