Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rondo im. Ofiar Zazdrości


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

podąży pani w tamtym kierunku
ulicą nadziei (dawniej: niepewną)
potem aleją pierwszego wejrzenia
ostrożnie - auta tam szybko jeżdżą

plac pewności nadal w budowie
(nad wyraz często grzęzną tam koła)
traktem cierpliwych zrobiono objazd
może akurat - proszę spróbować

rondo imienia ofiar zazdrości
opuści pani ostatnim zjazdem
i tu się znany szlak do mnie kończy
to duże miasto - co ja poradzę

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pan Ropuch rzadko zmienia zdanie co innego poglądy i światopoglądy :) Tutaj nie widzę najmniejszego pola do odwoływania czegokolwiek co innego z dodawaniem tego nie mogę obiecać :) 

 

No to co - piosenka :) 

 

 

Edytowane przez Pan Ropuch (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mądrością mi przypomina Małego Księcia. Bardzo zapadające w pamięć zwroty jak "rondo imienia ofiar zazdrości
opuści pani ostatnim zjazdem". Każdy może tutaj wstawić swoją historię,przeżycia. Z wiersza przebija zdolność zwięzłego ujmowania wielkich spraw ludzkiego losu.Niewątpliwie mi się podoba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Pan Ropuch Dobra piosenka, szanuję!

@Gosława Dzięki, Renia!

@GrumpyElf A dla mnie przyjemność, że Ci się podoba ;D

@Gosława Polska muzyka najlepsza na świecie! <3

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Osobiście nie widzę zbieżności, ale to możliwe! Ostatnimi czasy czytałem Małego Księcia synowi do snu, może gdzieś tam nieświadomie pozostałem pod wpływem ;>

Musiałem kilka razy przeczytać, żeby załapać, o kurde xD

@corival Gorzej, jak ktoś zbyt dosłownie weźmie znak drogowy i będzie jeździł w kółko ;>

@Leszczym Bardzo dziękuję! Pomysł to absolutny przypadek. A przypadki bywają najbardziej owocne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Jo Shakti Czasem jedno słowo czy skojarzenie wystarczy, by w głowie zapaliła się żaróweczka. W tym przypadku po prostu słuchałem piosenki, gdzie w tekście były wymieniane "obiekty" miejskie. I tyle wystarczyło :D

Pięknie dziękuję za odwiedziny!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zgrabnie to wyszło, ale kłują mnie te "lekko" zużyte metafory na początku, może dlatego, że sam się często łapię, jak po nie sięgam.   A tutaj? Po prostu pierwsze trzy wersy zrujnowały mi nastrój - bo jakże to: znowu księżyc? ten blask? i ćmy! są i ćmy! Jakże by inaczej - giną! Oczywiście w blasku ognia!  Przecież to wszystko można zdekomponować do trzech, dwóch chwytów, schemat jest prawie zawsze taki sam:   światło ulicznej lampy wabi zbudzone ćmy   każdej nocy światło lampy wabi ćmy   nocą światło wabi   samotność   I bum! Mamy to! Tysiąc pięćset milionowy księżyc wredny typ pożera ćmy i ogóle w ogniu... a tak poza tym tu jest lampa!   PS. Sorki, może przesadzam, reszta poszła potem bardzo fajnie. Poza tym, wiem, to nie warsztat, ale sobie pozwolę, bo uważam, że od Ciebie można wymagać więcej :) Jeden z Twoich ostatnich utworów wbił mnie w fotel i to pewnie dlatego.   Czuwaj!
    • @ViennaP   My, jako słowiańscy poganie: Polacy - pierwsi zrobiliśmy Rewolucję Ludową podczas Reakcji Pogańskiej na początku średniowiecza, nomen omen: został wtedy otruty przez dostojników watykańskich - książę Bolesław Zapomniany, a dopiero potem i to jakże z ogromnym opóźnieniem nastąpiła Rewolucja Francuska (osiemnasty wiek) i Rewolucja Październikowa (dwudziesty wiek), jeśli chodzi o papieży: Karol Wojtyła jako Kardynał i Święty Jan Paweł Drugi był przedstawicielem reformatorów, mieliśmy jeszcze jednego papieża - chłopa pochodzenia polskiego i był jeszcze jeden król Watykanu - Włoch - akurat był propolski.   Łukasz Jasiński 
    • @ViennaP Otóż to, w punkt! @Łukasz Jasiński Interesujące, fajnie zobaczyć inną perspektywę. Twój wiersz ma taki melancholijny, refleksyjny wydźwięk, jakby świat po prostu był, jaki jest, i niewiele dało się z tym zrobić. Ja z kolei wierzę, że można coś zmienić, że ludzkość ma jeszcze szansę na przebudzenie i wyczuwam, że ono powoli nadchodzi i w końcu nastąpi to duchowe przebudzenie i świat będzie taki jaki powinien być. Może to dwa różne podejścia, ale obie perspektywy są ciekawe. Dzięki za podzielenie się tym tekstem!
    • Rozumiem Twoją wrażliwość. Większości nie jest to dane. Pozdrawiam.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      No to coś ten Młodochwat nie rozpoznał Pięknozgrabnej Wyfruwajki, a może to jakieś Smutnoocze było, a on tak brutalnie ją potraktował... ech Smutnowąs jeden, pokpilił tensprawę...   Ps. Z tymi neologizmami to taka niebezpieczna sprawa ;)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...