Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

kustosz ognia zawsze nim byłem
dokładam drwa rozpalam raz dwa
mówią tego ogień nawet nie poparzy
ależ owszem mnie tak samo smaży
zrozumiałem tylko jak się dogadywać
z bólem nadaremnie jest go zbywać
następni rzekli ten to nic dziś nie upiecze
nie napalonym być jest to marka w świecie
kto dobrze patrzy ten ciepło spożytkuje 
komu złemu zaś iskra do oka wlatuje
ostatni dodali jadał chleb z niejednego pieca 
ogień w nim pali a żar go wznieca

 

 

 

 

 

 

 

 

 


 

Edytowane przez Pan Ropuch (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...