Henryk_Jakowiec Opublikowano 7 Kwietnia 2021 Zgłoś Opublikowano 7 Kwietnia 2021 W katakumbach przeszłych zdarzeń bez kartotek, bez regałów kiedyś spoczną moje wiersze w zapomnieniu wśród szpargałów nikt już po nie się nie schyli kurzu też z nich nikt nie zdmuchnie tam już mało, kto zachodzi powód? Bo stęchlizną cuchnie. Nadgryzione zębem czasu tu i ówdzie rozsypane będą leżeć moje wiersze całkowicie zapomniane wobec takiej sytuacji wobec takich prognostyków jeszcze rodzi się pytanie - a co z twórcą tych wierszyków? On odejdzie razem z nimi lecz go złożą w innym grobie póki, co to grzecznie prosi teraz, aby tu płcie obie może to już raz ostatni dały dowód dla autora że ma swoich wielbicieli i że jest to grupka spora. 7
Marek.zak1 Opublikowano 7 Kwietnia 2021 Zgłoś Opublikowano 7 Kwietnia 2021 Co mamy zrobić, już serce dałem? 2
Henryk_Jakowiec Opublikowano 7 Kwietnia 2021 Autor Zgłoś Opublikowano 7 Kwietnia 2021 @Julia Álvarez Nikt nikogo nie przymusza nawet do czytania a tym bardziej do osądu i komentowania. Pozdrawiam :) He Ja
Henryk_Jakowiec Opublikowano 7 Kwietnia 2021 Autor Zgłoś Opublikowano 7 Kwietnia 2021 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Autorowi to wystarczy plus na stronie sobie stawia i za jakiś czas niechybnie znów zapuści tu żurawia. Pozdrawiam :) He Ja Piękna forma pocieszenia ale wena już się biedzi, że ją autor znów zaprzęgnie do szukania podpowiedzi. Pozdrawiam :) He Ja 1
Rekomendowane odpowiedzi