Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Dzień w Varanasi


Rekomendowane odpowiedzi

 

W tym miejscu umierają ostatni raz

Plecami odwróceni do pulsu

Spowici w bawełny całun

Znikają z wymiaru win

 

Mnich wyśpiewuje sanskrytem mantry

Nie przywróci nikogo do życia

W powtarzalnym kręgu pępowin 

Odchodzą po kresu obraz 

 

Iskrą zawodu zwęglone przyjaźnie

Zwichnięte serca co tętnić ustały 

Starców gotowych dawno na drogę

I tych całe bycie do cna obolałych 

 

Wszystkich obecnych brzeg pochłonie

Na stosie dopali doczesność 

W proch obróci najgłębsze bojaźnie 

Karma spuszcza tu togę

 

Styrany pielgrzym osusza tułów

Czoło ociera z popiołu

Wie, że tu wróci, wybłagał to dzisiaj 

Stos mu ułożą pospołu.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

@GrumpyElf

Niektórym to wiecznie mało życia :P

Fajny wiersz! I zmuszający do dokształcenia się, bo ja na przykład nie wiedziałem, co to jest Varanasi, musiałem wygooglować ;>

Widzę, że były tu próby napisania wiersza rymowanego, ale chyba ciut mało konsekwentne, bo czasem rym jest ok, czasem w przypadkowych miejscach, a czasem nie ma go wcale. To poezja i teoretycznie ze wszystkiego można się wybronić, ale moim skromnym zdaniem warto, by za rymem szedł jakiś określony porządek ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@GrumpyElf @GrumpyElf

Znaczy się napisałaś wiersz w moim stylu :) :) :) U mnie też rymy się wkradają kiedy chcą, jak i po ile :) Jak ktoś kiedyś mądry powiedział skoro muzyka nie musi przeszkadzać w śpiewaniu to nieregularne sporadyczne rymy nie powinny przeszkadzać w pisaniu. :) Ale! doda trzeci - ja się pytam gdzie jest warsztat?! - warsztat jest tyle że kiepski za to mechanik w nim z gołębim sercem :) :DDD

 

Ps. też się dokształcam

 

Pan Ropuch

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Indie to na pewno fascynujący kraj pod wieloma względami. Byłam tam i nie tylko, dzięki

dokumentom w TV, tak zwiedzam, nie tracąc grosza na eskapady.

Po lekturze wiersza, nasuwa mi się jedno.. dobrze prowadzisz poszczególne frazy, kołyszesz nimi,

słychać delikatny rymy, to można by dopracować.  Są obrazy i jest ciekawa treść. Ode mnie plusik.

Pozdrawiam.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@error_erros Czekam aż zaczniesz od nowa statystykę w tym temacie i pochwalisz się rezultatem :) 

@Pan Ropuch Czy da się to podciągnąć pod sekwencję kumkania? :D Panie Ropuchu, to mój ulubiony ze wszystkich uzyskanych komentarzy! xD 

@Nata_Kruk Bardzo miły dla mnie Twój plusik. Dziękuję za czytanie :)  W Varanasi miałam okazję być, wcześniej również było oglądanie w TV i powiem Ci, że najczęściej dobrze dokumenty oddają tamtejszą rzeczywistość. Pozdrawiam ciepło.

@Michał Krajewski Cześć! :) Fajnie napisałeś z tymi klockami, dziękuję! Zgadzam się co do tamtego wersu, teraz napisałabym go "I tych bytem swym do cna obolałych". Pozdrawiam :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Słowo "ostatni" jest tu bardzo ważne, hindusi wierzą, że w Varanasi można wyzwolić się z cyklu reinkarnacji, stąd chciałam dać to wyrażenie. Z tego też powodu inwersja, która w zamiarze kładzie nacisk na słowo "odwróceni". Cenne jest dla mnie to, że podzieliłaś się jaki efekt ten zabieg wywarł na Tobie. 

 

Ciała są owinięte jak kokon w bawełnę, a potem spalane publicznie na stosach. Prawidłowo powinno pewnie być bawełniany całun, ale dużo mniej mi się tak podobało, i co zrobić? :) 

 

Zrobię solidne podejście i przepracuję ten wiersz niedługo, dzięki za zachętę. 

Również za Twój rzetelny komentarz.

Proszę, pisz mi takich więcej, a będę nie tylko lepiej pisać, ale i sama swoje pisanie rozumieć. Póki co piszę bardzo intuicyjnie. I w zasadzie tak lubię, inaczej pewnie nie będzie, ale każda uwaga odkłada się gdzieś w głowie i ta intuicja potem ma lepsze zasoby. 

 

Pozdrawiam ciepło :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ... przed tym płotem sporo się dzieje, niby krótko, ale pomiędzy... Pozdrawiam.
    • "A poprawnie piszemy: żyd, katolik i sunnita - wobec jednostek personalnych, które należą do sekt monoteistycznych - judaizmu, chrześcijaństwa i islamu, natomiast: Izraelita, Niemiec i Irakijczyk - to członkowie danej narodowości posiadające własne państwo takie jak Izrael, Niemcy i Irak."   Filozof Łukasz Jasiński 
    • @Bożena De-Tre ... szkice.. jest świetnym słowem na tytuł wiersza, w takiej wiele można, a Ty to tutaj pokazałaś. Treść podoba mi się, ale forma.. zupełnie nie dla mnie. Interpunkcja raz jest, raz jej brakuje. Mam pytanie.. dlaczego aż tak bardzo "rozstrzeliłaś" całość, wg mnie, naprawdę niepotrzebnie. Jest 'cząstka' zapisana wielkimi literami. Rozumiem, to ważne słowa i czytelnik zna ich 'wagę'. Zeszło mi trochę... ale spróbowałam inaczej ułożyć wersy... popatrz i napisz, proszę.. jak Ci to leży. Serdecznie pozdrawiam.   Przyglądam się ostrydze - perła,  którą pokochały pokolenia, zanim się urodziła…  zniosła cierpienie. Ból egzystencjalny. Moja poezja  nie może być poezją, skoro bólu nie czuję. Przypływa, by odpłynąć, nie pozostawiając po sobie  wartościowej perły. Zostawia mnie...  na lotnisku, a wie, że boję się samolotów. Nocą księżyc jest tajemnicą. Nie opowiem Ci  o moim smutku… nie udźwigniesz go.  Zostawisz mnie z nim, tak po prostu.  Nie opowiem Ci o mojej miłości, o moim skrawku  ziemi nad przepaścią... o balkonie zawieszonym  wśród chmur, też Ci nie opowiem.   Z północnej strony nie ma tam słońca,  ale jest bardzo gorąco. Oparzysz sobie stopy  i nie uniesiesz się. O moich gołębiach  też Ci nie opowiem. Przylatują by zabrać moje listy,  które piszę codziennie.   Opowiem Ci, jeśli zrozumiesz sens słów... bez miłości jesteśmy niczym pusty dzban.   Gołębie kiedyś powrócą, by dać mi ostatnią lekcję.  Jeśli dostrzegę wrażliwość ich serca - wrócą.    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dziękuję Marku za bardzo emocjonalny wg. mnie wpis. Mam nadzieję, że już czujesz się lepiej. Życzę zdrowia. Tak, wiem, że to tak działa. Chodzi o badania, wiem jakie, mogłabym je kupić. Jest sprzęt. Jest i grawerowana tabliczka z podziękowaniami.  Jest też wyczerpanie samych lekarzy w peozecie i na izbie. Frustracja. Poczucie utraty tego, co o już działało lepiej. Tak to zobaczyłam. Ciągła  walka z czymś niewidocznym, tak zmęczeni tym ludzie, którym limity i uprawnienia wiążą ręce. I jak ma wierzyć pacjent. Dziękuję. Pzdr

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

                Podobno tak piszę. Zapewne można lepiej, dziękuję     Dziękuję Sylwester. I Waldemar Talar - dziękuję:)
    • @bronmus45 gorzkie słowa... No i ryba zawsze psuje się od głowy. A skoro "głowa" ma za nic normy moralne i etyczne... 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...