Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Etiuda. (zlepek snów)


Rekomendowane odpowiedzi

Opuszczone wiejskie gospodarstwo. 
Zarośnięte mchem i zielenią. 
Drewniany most nad wyschniętą rzeczką. 
Z zielonego drzewa zwisają zielone jabłka. 
Tam też kończy się ścieżka. Za drzewem jest ceglany mur stodoły.
Dalej nic nie pamiętam. Sen się urywa. 

Lecz ścieżka toczyła się wcześniej przez polany i wsie.
I przez czarne przestrzenie, jakby zasłonięte czarną kurtyną. 
Z czasem ścieżka stała się asfaltową drogą. 
I kto zboczył zbyt daleko, ten wypadł poza rzeczywistość,
do krzaczorów, tam gdzie na pomarańczowo-żółtych pagórkach rośnie fioletowa lebiodka. 
Asfaltowa droga prowadziła na wzgórze, na którym znajdowało się miasteczko o architekturze wsi. 
Ze wzgórza było widać wszystkie pola. Panowała tutaj teokracja. Kościół jest w remoncie. Kościół dwupiętrowy. Czasem zamienia się w cerkwie. 
To dlatego jest remont. Wkrótce zostanie odwiedzony przez prezydenta Rosji.  Na ten czas kościół stanie się cerkwią. 
Niedawno odbył się tu pogrzeb dziewczyny, której ciało było składowane w  pokoju z farbami i narzędziami, a przyczyna jej śmierci niewyjaśniona. lub zapomniana

rozwidlenie dróg

Jednak o innych porach, te same drogi prowadzą w różne miejsca. 
Przez znajomo wyglądające miejscowości, jednak nie będące niczym znajomym. 
We śnie odkrywają się zaginione ulice, których nie widać ludzkim okiem. 
Kilkaset kilometrów dalej, czerwony samochód jedzie przez las iglasty, zmierza w kierunku rezerwatu leśnego.  
Matka Boska jest matką chrzestną mafii, która gra w karty. 


 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ZwariowanyOperatorCiupagi 
"jednak o innych porach, te same drogi prowadzą w różne miejsca. 

przez znajomo wyglądające miejscowości, jednak nie będące niczym znajomym." - piękne !!!
całość bardzo chaotyczna, pogmatwana i na swój sposób niepojętna - świetnie oddaje temat snu. 

pozdrawiam ciepło!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@jan kolmer Tak. Próbuje sobie przypomnieć jeden sen, potem ten sen prowadzi mnie w drugi, potem w trzeci i tak powstał ten opis. Jak tytuł wskazuje jest to zlepek snów. Za każdym razem wszystko wydaje się inne, ale podobne do miejsc odpowiedników w rzeczywistości. A jednak wszystkie można połączyć w jeden świat. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • nie czekaj na królewicza poukładaj liście w biczu! ustrój śliczne różem lico taka na ławeczkę usiądź   w sukieneczce najładniejszej zakupionej bez zewnętrznych zahamowań, marzeń łóżkiem wbrew łaknienia się o wróżkę   bowiem tęże nosisz sobą w osobistym nad wygodą nie doraźnym ale wolnym podarunku siebie w sobie
    • O mój drogi Boże W życiu jest jak w tańcu Delikatnie stawiam kroki, w tym ostatnim smutnym walcu Tańczę w upale i chłodzie Tańczę w ogniu i na lodzie Z partnerem wyznaczonym przez ciebie drogi Boże Obejmuje mnie dusząco, zostawia siniaki wzdłuż ramion Mówi „tańcz piękna, tańcz jak moje oczy ci zagrają" Spojrzeniem tak głębokim, jakby wrzynał mi się w gardło Duszę okaleczał, myśli plątał jak więzadło      Dlaczego drogi Boże  milczysz gdy mnie szarpie? Nożem jeździ mi po ciele, jakby rysował na kartce Znów ubrudził ci mój Boże, krwią marmurową posadzkę   Dlaczego drogi Boże chcesz bym tańczyła z szatanem? Nie boisz się że dotknie mnie swym brudnym w krwi kaftanem?   Oko w oko Obrót, zwrot Czym tak kusi mnie ten wzrok?   Czemu zwalniasz tak szatanie? Ciężko tańczyć z nożem wbitym w ramię?   A Ty jak możesz dobry Boże     Znowu patrzeć po suficie  Gdy wróg twój szatan, przegrał walkę o swe życie   Naprawdę Wybacz mi Mój Boże Z walca się zrobił podwieczorek  Czy wybaczysz mi me grzechy jeśli odmówię paciorek?
    • @Rafael Marius Sztuka życia
    • @Rafael Marius życzę ci powrotu do zdrowia, niech ci Bóg błogosławi, bo jesteś kochający Boga. 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Ja i tak nie wychodzę, bo od kilku dni jestem chory. Kiedyś 3 lata nie wychodziłem. Człowiek się przyzwyczaja. Wszystko ma swoje wady i zalety.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...