Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
I po co ci to było?
I po co ci to było,
jakoś by się ułożyło,
teraz twoje serce należy do innej,
idź sobie przyjaciół szukać gdzie indziej,
ja jestem szczęśliwa jak widzisz mam się dobrze,
nie potrzebuje faceta, któremu mamusia w kółko,
pierze spodnie.
A gdy w ogródku u babci wyrosną piwonie,
zerwę sobie kilka,
bo wcale nie potrzebuje ciebie i twoich prezentów.
Listów czy rozmów mam już przyjaciół,
na których liczyć mogę i wiem kto przyjaciel a kto wróg,
a ty od dzisiaj jestem moim wrogiem.
Opublikowano

@Iwa-Iwa Podoba mi się, że w czasach mody na kreację pt. "kocham wszystkich, dla wszystkich chcę dobrze i wszystkim wszystko wybaczam", Ty mówisz wprost i w oczy: od dzisiaj jesteś moim wrogiem. Nie, żeby to było coś pozytywnego, ale jest w tym siła i szczerość ;>

Opublikowano

@Dag Chciał się zemną przyjaźnić mimo że ma, kogoś bo stwierdził że mnie nadal lubi to ja na to powinieneś teraz dbać o swoją kobietę a i ja nie chce mieć przykrośći, jak mnie pogoni bo prędzej czy czy później tak się stanie a tgo chce, uniknąć no co za gbur a jeszcze wcześniej mu,  napisałam perfidnie że chce sie pewnie pochwalić tym że ma, dziewczyne ze co on myśli że ma mnie za głupią naprawdę lepiej mi samej niż na siłę budowaź jakąś chorą relację!!!

@Nata_Kruk dziękuję bo wychodzę z siebie po wczorajszym dniu po rozmowie z nim :)

@Daga nawet się nie domyślił że to wiersz o nim mimo że nadal mam go na fejsa i wstawiłam ten wiersz ha :)

Opublikowano

@Dag W tym sęk że już dawno o nim nie myślałam i nie myślę tylko zezłościł mnie tym odzywając się do mnie w perfidny sposób no i co z tego że mnie lubi kiedy ja już go traktuję jak powietrze i o czym niby mielibyśmy teraz rozmawiać to już nie to samo zakończyłam tę znajomość i jest mi dobrze z tym :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Do tej pory pamiętam słowa dziadka, Odbijające mi się od ścian zwojów mózgowych. Tamtego jednego dnia, kiedy uraza międzypokoleniowa Nagle odnalazła wyrwę w czasoprzestrzeni.   "Ona sprawiła, że moje własne dzieci się mnie boją"- mówił wskazując na babcię. W głosie słyszałam prawdziwy żal I nutę rozpaczy- nie zdołała mnie wtedy przekonać.   Tamtego dnia coś się zmieniło Zatopiłam się w świat nie tyle babci Co samego jej małżeństwa i przeszłości Jaki był werdykt? Żal mi dziadka. Oraz babci.   Starałam się zrozumieć babcię Ale ona była zawsze ostra jak brzytwa, wypominała mi Jak bardzo odbiegam swoim obrazem Od dziecka na które tyle czekała.   Ona nie jest złym człowiekiem-  Jedynie nieszczęśliwym. Ale nigdy nie rozumiałam jak można Własną nienawiść ulokować w innych.   Prawda jest taka: jestem niegodziwa Nie jestem sympatyczna i nikt ze mną nie wytrzyma; To powiedziała mi moja matka, gdy przyszłam Raz na zawsze zaniechać naszych wspólnych kłótni.   Nigdy nie byłam aniołem, Chociaż próbowałam nim zostać. Ale moje starania nie były zauważane. Każdy wynik, jaki osiągnęłam mógł być lepszy.   Ważniejsi natomiast byli obcy ludzie; "Jej córka coś osiągnęła, nie to co ty", Słyszałam rozczarowane mną głosy; Tyle razy, że nie zapomnę ich do końca moich dni.   Staram się być dobrym człowiekiem Bo czuję, że właśnie taka ma być moja rola Ale trudno jest być sobą, gdy twój bliski Ocenia każde twoje potknięcie jako klęskę.   Żyjąc w takim świecie, domku z kart, Który jedynie z zewnątrz wydawał się być idealny, Wiedziałam, że wystarczy jeden niepoprawny ruch Aby ten spokój i arkadyjski obraz runął w gruzach.   Były dni piękne, wiele wspaniałych chwil, Ale nie zabrakło też tych okrutnych i złych, Które tylko uświadamiały mi jak bardzo zawiodłam. Jedyna lekcja, jaką wyniosłam była najcenniejsza:   Nigdy nie postąpię w ten sam sposób. Nie miałabym na to serca.   Tak, to ja jestem córką marnotrawną. Może kiedyś, daleko w przyszłości, Usłyszę słowo "przepraszam" To, które sama wymówiłam tysiąc razy w płaczu. I którego potrzebowałam usłyszeć z ust innych.  
    • W punkt

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • A ja zostawię ślad bo dużo ciekawych momentów dla siebie znalazłam 
    • @Relsom ale to jest prawdziwe  Tak sobie pomyślałam że prawdziwa miłość odchodzi w ciszy nie zatrzymywana  To tak jakby przerwać rozmowę w pół słowa bo wszystko co po tym już i tak nic dobrego i pięknego przynieść nie może   
    • Ja myślę że nie tylko czuje ale ma pewność

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Lubię Cię czytać
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...