Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nie płakałem po Mufasie


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

nagle nabieram w twych oczach
próżni w człowiecze odruchy
ja - ciebie przy boku niegodny
powieki me drętwe - nie spuchły

nić wijąc ledwie widoczną
widmem apatii przeklętą
wciskasz się w kłębek ogółu
gdzie się wyższe odruchy nie kłębią

cierpliwie cofnij do sceny
w której stado tratuje mufasę
dla dobra naszej przyszłości
tym razem - przysięgam - zapłaczę

 

 

Edytowane przez error_erros (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Gosława Poniekąd masz rację. Chodzi o bunt przeciwko oczekiwaniom innych podyktowanym utartymi schematami - stąd tytuł nawiązujący do głośnego niegdyś hasła "nie płakałem po papieżu". Ale próbowałem poruszyć też inny problem - skłonność do budowania opinii o kimś na podstawie takich bzdurnych przesłanek małej wagi i przenoszenia ich na większy kaliber. "Nie porusza cię scena w filmie, która <powinna> poruszać - zatem gdybym to ja umarła, z pewnością też byś się nie przejął, bo właśnie udowodniłeś, że jesteś bez serca". Sam jestem niewolnikiem takich skłonności, nadaję niewspółmierną wartość małym rzeczom. Może nie w tak absurdalnym wymiarze, jak tutaj, ale jednak mi się zdarza. Zatem ten wiersz to także taka moja autoterapia ;>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Gosława No już nie mów, że moje wierszyki są takie trudne do zinterpretowania. Przeważnie są wręcz łopatologiczne ;)

Dzięki, cieszę się, że Ci się podoba. Bałem się trochę Wam go pokazywać, bo mnie osobiście wydaje się, że dla czytelnika może być nieco niejasny. W sensie że nie jestem pewien, czy udało mi się jasno przekazać to, co chciałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kot Ilu ludzi, tyle rodzajów wrażliwości. Ja na przykład nie wzruszam się na filmach, za to w ciągu sekundy mam łzy w oczach, kiedy na koncercie ludzie chórem śpiewają wraz z zespołem ;)

Dzięki za odwiedziny i dobre słowo!

Edytowane przez error_erros (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • nie jesteś zimny ani ciepły chowasz się w nijakości zakrywasz nagość wymyśloną przez innych mądrością   nie jest trudno samemu ujrzeć prawdę  wystarczy spojrzeć na stare faktury   nie będziesz przy sutym stole gdy czas się wypełni   zajrzyj w siebie rozpal ogień przy którym ogrzejesz nie tylko dłonie rozjaśni umysł  utopię pochłonie mgła dusza zajaśnieje w czystości będzie biała jak kwiaty jaśminu   zasiądziesz kiedyś  obok Pana   Jezu ufam Tobie   11.2024 andrew Piątek, dzień wspomnienia męki i śmierci Jezusa
    • @Leszczym   Inny przykład? Rosja Polskę straszy, straszy i straszy... Stany Zjednoczone Ameryki Północnej Polskę ostrzegają, ostrzegają i ostrzegają... Ile razy można? Takie zachowanie jest charakterystyczne dla głupich bab, słowem: ręce opadają - nuda, a zagrożenia płyną również ze strony Ukrainy, ojej, Chazarii - potężna oligarchia i ludobójcza ideologia - nazistowska (narodowy socjalizm), niech pan sam sprawdzi: jaki niedługo pomnik powstanie we Lwowie, nie istnieje coś takiego jak ukraiński nacjonalizm - to mydlenie oczu, nacjonaliści nie mordują innych nacji i zagrożenie również płynie ze stronny Świętej Unii Europejskiej (mówię bez ironii) - jej decyzje zagrażają europejskim rolnikom - w konsekwencji: panu i mi, kończąc: każdy przecież kiedyś umrze, nieprawdaż?    Łukasz Jasiński 
    • @Waldemar_Talar_Talar serdeczne dzięki - dużo całusów życzę!:))     @Rafael Marius Dzięki :)))
    • To tylko - małe pudełko   Moja głowa, ciało, dusza, atomy, mikrocząsteczki – wszechświata miazga bez kształtu, bez granic.   Twoje wibracje z głębi muszą mnie złożyć na nowo, w kosmiczną masę, w puls wszechrzeczy, w paradoks – kot Schrödingera w ciemnej materii.   Bez Ciebie – zniknę całkiem      It’s only - small box   My head, body, soul, atoms, microparticles— the universe’s pulp without shape or bounds.   Your deepest vibrations must piece me together again, into cosmic mass, the pulse of all things, a paradox—Schrödinger’s cat in dark matter.   Without you—I vanish totally P
    • @Arsis są momenty a i całość niczego sobie. Czasami, jak na mój gust, meandrujesz za daleko od epicentrum. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...