Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wiersz z braku lepszego


Rekomendowane odpowiedzi

Co ty pędraku nędzny wiesz,

Ślepy wspinając się po słupie ?

Tyle twojego, że resztki zjesz,

A mnie od roku w krzyżach łupie.

 

Na czym się lichy żuku znasz,

Wsysając resztki białych kości ?

Jak Syzyf kulę guana pchasz,

A tam sąsiadka łóżko mości. 

 

Co ty prusaku z tego masz,

Gdy ruszasz nocą sam na łowy ?

Bo gdy ktoś w nocy z kotem śpi,

Ty dźwigasz pancerz chitynowy.

 

Czego ślimaku marny chcesz,

Od świata uczepiony dna skorupy ?

Zegar wybija: spiesz się, spiesz,

Sadłem nie spływa z cienkiej zupy.

 

Co ty szaraku w głowie masz,

Gdy dajesz w rząd kapusty susa ?

Przed lisem w poprzek pola gnasz,

Kiedy poranek kryje cień wirusa.

 

Dokąd człowieku śmieszny gnasz ?

Przed cielcem padasz raz za razem.

Lepiej ci będzie zasnąć raz,

By zbudzić gadem albo płazem.

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

(wersja udźwiękowiona)

 

Edytowane przez Father Punguenty (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Father Punguenty Doskonała puenta! I bardzo podobają mi się Twoje rymy. Tylko wersy można by było inaczej rozdzielić, bo moim zdaniem nie ma tu powodu, dla którego na przykład we fragmencie poniżej "ty" nie jest przeniesione wers niżej.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...