Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Radosław
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witaj Duszko 

 

Wiersz przypomina nam, żyjącym pod konkretną szerokością geograficzną o tym, że wszelkie anomalia, mogą być trudne do przyjęcia. Tak w odniesieniu do przyrody, jak i innych spraw. Weźmy pierwsze lepsze skojarzenie - zmianę. Ludzie często rzucają się głębokie wody, próbują radykalnie coś zmienić, (np. postanowienia noworoczne) po czym zazwyczaj przekonują się, jak dalece się mylili, wracając do przez lata ustalonego stanu homeostazy. Jednak zmiana częściej może się powieźć, gdy jest przeprowadzana na drodze ewolucji a nie rewolucji. Krok po kroku, tak jak zmienia się zima w wiosnę, łagodnie. Z przyzwoleniem, kolejne kroki, drobne sukcesy, ale również ze współczuciem i przyjęciem upadków. Tu Peel wyraźnie zajmuje postawę stopniowych przejść. Przyjmuje odcienie szarości. To z jednej strony wrażliwość, a z drugiej gotowość czerpania życia każdego dnia. Może we wtorek, środę czy czwartek, o których często zapominamy.   Bliskie jest mi takie podejście, choć zdaję sobie sprawę, że czasem konieczne są radykalne kroki, ale te często, bywają pokłosiem wcześniejszej postawy. 

Wiersz bardzo ciekawy. 

Myślę, że równie czytelny bez trzech kropek z przodu ;) 

Sięgnęłaś głębiej i nie potrzebowałaś do tego takiego elaboratu. 

 

Pozdrawiam. 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Cieszę się, że tak to odbierasz :) Dziękuję Ci i pozdrawiam .

 

 

Może dlatego, że tak delikatnie i w pewien sposób ładnie sie człam pisząć ;)

Dziękuję Ci za miłe słowa i pozdrawiam!

 

Opublikowano

No, taki wybuch bez gry wstępnej to może być naprawdę niebezpieczny ;D

Też lubię powolne początki, a później... a później to już bywam ostra, bezpośrednia i narwana, 

ale to wiadomo - kwestia bardzo indywidualna ;))

 

Pozdrawiam Duszko, 

 

Deo. 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Tak, każde przeobrażanie potrzebuje czasu i cierpliwego pokonania lęku przejściowej bezbronności... Inspirująca myśl, dziękuję Ci, Dag :) Pozdrawiam.

 

 

Cieszę się, że mój mały wiersz zaincjował w Tobie tyle głębokich skojarzeń i ciekawych przemyśleń! Wzbogaciłeś go i mnie nimi - serdecznie dziękuję, Radosławie :)

 

Co do "trzech kropek" masz rację - zaraz zmieniam :)

Serdecznie pozdrawiam!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Miło czytać znów Twoj komentarz, Deo :) Trafnie ujęłaś w nim moją "pierwotną myśl" czy "pierwotne odczucie", z których wykluł się ten wiersz. I masz rację - dalszy ciag, czegokolwiek by on dotyczył, - jest, potrafi i chyba powinien być dużo żywszy, oczywiście w indywidualny sposób. :) Dziekuję Ci i pozdrawiam!

Gość Radosław
Opublikowano

@duszka To są detale, równie dobrze było z kropkami. 

 

Ciekawie rozlokowujesz słowa w wersach. Myślę, że Twoje wiersze na tym zyskują. 

 

A ten w szczególności mi przypadł do gustu, ponieważ w oparciu o motyw zaczerpnięty z przyrody poruszyłaś pasjonujące rzeczy, które dzieją się w człowieku w pracy nad zmianą. To dla mnie bomba. 

 

Pozdrawiam. 

Opublikowano

Bardzo sensualnie Duszko. Nic spontanicznie, wszystko przemyślane, a delikatne rymy dodatkowo podkreślają lirykę tego wiersza. Podoba mi się łagodność słowa. Serdeczności. 
 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Tak, Suno w darmowej wersji 3.5. Tym razem trochę nie radziło sobie z wymową głoski ł, którą musiałem zastąpić w jednym miejscu literą u, i chyba się udało, bo prawie tego nie słychać

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      . Problem też był z takimi słowami jakstrwożyć, co chyba słychać .   Dzięki :) Pozdrawiam.
    • @Alicja_Wysocka Dziękuję bardzo 
    • Tydzień nam dano, tydzień rozmowy. Zwykłe śniadania. O co gra się toczy? Między słowami ruchome piaski. Słabość tak łatwo wydobyć obcym. Jakiś tam żarcik — poczucie sprawstwa. Szacunek za lat czterdzieści — banknocik. Emerytura rzecz pewna i ważna. Niewypłacalność jak zator proroczy Za elegancki wystrój kołnierza. Za ogolenie się — niech ma — dla żony. Objęcia, gdy się samemu iść nie da. Czasem zwyczajny po prostu dotyk.          
    • @Robert Witold Gorzkowski  Widziałam "Natchnienie" Żmurki". Z nim śmierć niestraszna. A wiersz jak elegia, ale przecież nie skarga. Nie boję się śmierci.   Rozłóż w radosnej dziękczynnej pozie Daj się nacieszyć i jeszcze pożyć Nad Twoją chwałą rozpostrzeć zorzę.   Łał! Wzniosły i poetycki bardzo. Taki Twój Robert.
    • Jest tyle miejsc zdobytych, widzianych. Italia, Hellada, czy "Martwa natura z wędzidłem". "Wysoko w górze- on", już nie wiem czy to zdumienie, zdziwienie- ono przecież też istnieje. Herbertowskie wołanie ze wzgórza Filopapposa- "on'! Widać, co, kogo, gdzie. A może to tylko błysk uporządkowania, tam leżą estetyk wszelkie doznania. Terborch- nie Vermeer i Rembrandt, dlaczego tylko jeden obraz? Albo tawerny, bezimiennie bliźniacze. Jestem tam, gdzie chciałam być, toast haustem powietrza. Za życie i radość spotkania chociaż ono nigdy nie mogło się zdarzyć.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...