Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Głaz


Rekomendowane odpowiedzi

Gość Radosław

@duszka@Waldemar_Talar_Talar

 

Tak, jest iskra. Jest scena , jest wymowne ujęcie. Jest odniesienie. Jest również zostawienie miejsca na dopowiedzenie. Z wiersza bije ciepło, nadzieja i ufność, mimo że głazy zazwyczaj są chłodne. 

 

Pozdrowienia 

@duszka  Mimo wszystko, człowiek po takim doświadczeniu na drodze przybywa silniejszy. 

Edytowane przez Radosław (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Jestem Ci bardzo wdzięczna za ten komentarz, bo nie tylko jest pozytywny, ale duzo mi mówi o moim wierszu, więcej, niż sama byłabym w stanie rozpoznać. Dziękuję!

 

Tak, własna siła oraz wytrwałość, ich uświadomienie sobie są tym, co potem przybywa, a przypuszczam, że nie tylko to.., i porzedza ją też pewnego rodzaju zgoda - na zmierzenie się z tą przeciwnością, a może też na jej zaistnienie.

 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@duszka

 

Witaj Duszko. To że tematem wiersza jest przydrożny głaz, pokazuje pewną wrażliwość, uważność na otaczający świat.

 

Mam kilka wątpliwości.

Czy w tak krótkim wierszu "jednak" nie występuje zbyt często?

Czy w zwrocie "czegoś jest więcej" słówko czegoś jest niezbędnie potrzebne? Wydaje mi się że jak "jest więcej" to wiadomo że "czegoś"?

 

Tak tylko się zastanawiam. Dzięki za zatrzymanie :).

Edytowane przez Johny (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

A ja dziękuję Ci za zatrzymanie i zastanawianie się :) Po zastanowieniu się nad Twoimi uwagami postanowiłam, że jednak zostawię to drugie "jednak" bo nie odnosi sie ono do tego samego, a słowo "czegoś" sygnalizuje, że (jeszcze)nie ropoznałam konkretnie czego jest więcej, a tylko mam takie odczucie. Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Bardzo wdzięczne. Tylko to na górze mi nie pasuje...
    • Inna wersja dawnego wiersza       tekście ty mój kochany niech nikt cię nie nęka stracić ciebie o zgrozo to wielka udręka juści dla mnie   zostań proszę ślę słowa ku tobie na tym literackim pulsującym łonie   chociaż różne ludy mogą szemrać dziwnie żwawo stanę do boju z członków zryw wycisnę orężem literki tudzież drukiem dusze na tej ziemi ojców bronić będę z hukiem   tutaj ciebie kładę pośród zbóż złocistych trochę mniej cię rzuca ten wiatr porywisty na modrakach leżysz płatkach mokrych rosą gdzie maki ojczyste czerwienią migocą   choć kuszą jabłonki złudną słodką wonią uśmiechem ekranu obdarzasz zieloność strumyczki szemrzące nurtem wciąż wytrwale tekstem tulisz pszczoły pachnące nektarem   trzykrotka łodyżki kołysze jak łódką tu w bajce magicznej możliwe wszyściutko za chwilę w promieniach złotawy już powiew dziś lśnieniem jutrzenki twój ekran ozdobię    
    • @andreas nr 4 - najlepszy  
    • Pięknie i tak  magicznie. Pozdrawiam.
    • @Tyrs Dopóki oddycham mam nadzieję... Motto które z perspektywy czasu staję się pytaniem bez odpowiedzi.. Część o "czekoladzie" przypomniała mi mój smak "zakazanego towaru" . Co prawda dostęp miałam z mniej "ambitnych" powodów. Moja Matka była kierowniczą w sklepie spożywczym - w regale w iście PRL- owskim stylu nasz barek z kluczykiem był swoistym sezamem skarbów... Dzieląc się z koleżankami "dobrami" miałam "moc" (wtedy jeszcze nieświadomej niezamierzonej) ..... Szacunku, uznania, atrakcyjności... Z wiekiem mój głupi umysł zaczął pojmować więcej... Człowiek i jego "oferta dla świata" jest niczym - końcówką zera po przecinku ... Dobrodziejstwa i znajomości dzierżą władzę pomimo iż człowiek jest tego panem. "Końcowa faza" - (choć nie ma sprecyzowanego określonego czasu tu i teraz) staję się refleksją poniewczasie.  Trudny tekst z morałem od samego początku

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...