Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

już czas


Rekomendowane odpowiedzi

                                                                                      ... zimowe dylematy ...

 

 

 

Na dnie lodowej kniei

z malachitowej zorzy wzrastasz

w mróz polarnego Uniwersum

odziany

 

w sercu głębia

co to całunem zimy

wezbrała

w oczach gwiazda śnieżno-listna

talarkami puchu ujeżdżana

srebrzy się

 

na licu

wina rumieńcem lądujesz

wewnętrznego geniusza

z masywu duszy strącasz

 

krą z wolna rozcinasz

obłok rosy

na pasażu przeznaczenia

 

wertepem wybrzuszony

pod wiatr

 

w poroża kołysce

rogami renifera

noc zaciskasz

 

znakiem zapytania

w poprzek stając

 

a gdy siatka losu

zarysem mruga

w narożniku serca

zasoby zwijając

 

to w arktycznym osuwisku

kopcem odwagi

przycupnięty

podbiegunową ławicą

wzdychasz.

 

 

 

 

 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Edytowane przez emwoo (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka Na pewno jest tak, jak piszesz, ale błagam, pozostaw mi tę kuszącą przestrzeń, w której jako czytelnik, widz, czy inny odbiorca, jestem święcie przekonany, że mam rację!    Żartuję :) Utwór jest świetny, chociażby to, że nie daje się jednoznacznie zinterpretować, stanowi jego siłę. Operujesz interesującym słowem, metaforami, które nie są zużyte, ja mam z tym problem, więc lubię sobie czasami popisać odczytując innych, a jak do tego dochodzi jakaś interakcja, to jest dobrze.   Pozdrawiam.
    • @m1234 Dzięki za komentarz :) Ten gość, jak go nazwałeś  w ogóle nic nie powiedział, jest zmyślony na potrzebę pisania. Róże też są zmyślone. Są raczej symboliczne, może popularne, może eleganckie, jednak niekoniecznie ulubione. Miło mi, że byłeś, przeczytałeś, zostawiłeś komentarz, (coś jakby kwiatek) No i napisałeś, że warto było. Z uszanowaniem :)      
    • @UtratabezStraty Ale pojechałeś ;)   Sacrum i profanum - więzienie i ślub, brud i czystość, teraźniejszość i przyszłość. I ten drewniak! Klekot? To raczej odgłos filmowego klapsa (zmieniłbym to "nagrywanie" na streaming live!), tak więc Klaps! (nie klekot ;)) i jedziemy...   ... a w dzisiejszym odcinku, proszę Szanowni Widzowie Zamknięci W Tych Cudownych Banieczkach Live, rozpoczniemy od wiwisekcji wszelkich skaz bohaterów, bo nie darmo panna ma SZARĄ ślubną sukienkę, a nieszczęśnik PLAMKĘ na garniturze! Tak! Tak! Już po reklamach dowiecie się o tych wszystkich świństwach i niecnych uczynkach. Małe rzeczy wielkie skazy! W końcu nie na darmo trzymamy w tajemnicy, kto siedzi i za co! Zatem otwieramy usta w niemym zachwycie, poprawiamy pieluchy i grzecznie czekamy...   Reklama!   PS. Pozwoliłem sobie, bo lubię takie kadry, fajny wyzwalacz dla wyobraźni. Gratuluję!
    • @Alicja_Wysocka Ale ten gość nie powiedział, że on nie oczekuje prawdy - to raczej nie jest stadny osobnik, stanowczość też nie jest oznaką niechęci, a tutaj raczej rozpaczliwym wołaniem. Zatem klincz - jedno popada w chmury, drugiego przyciąga ziemia. A róże sobie rosną i rosną i nie wiadomo, czy ktoś je w ogóle zetnie...    Świetny wiersz, jestem chłop zero-jedynkowy i otworzył mi się po kilku przebiegach, ale było warto!  
    • A bardzo proszę, pani Alicjo...   Łukasz Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...