Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Brzęk słońca w zakurzonej kieszonce podwórka;
jak ćwierk, ćwierć czegoś co już nie jest ciszą,
dzwoniące pół-tło. Może to kościelny
trimaran zaczął już nadawać swoje
esoes?
"Ratujcie naszą nawę główną
+ dwie boczne! Save Our Souls!" (nie powinien
być raczej adresatem podobnych zalotów?)

Pamięć powraca po zerknięciu w kawę,
reszta jest niemilknącym szwargotem radiowych
poranków: dziś czeka nas pół małżeńskiej zdrady,
dziesiąta część zawału, 1/8 raka.
Bóg, w którego wierzymy w 40 procentach,
będzie na to patrzył. Niewidocznie musi.
W lodówce powinnaś znaleźć ślady stóp procentowych.
Są? Wiodącą miarką staje się do jutra.

Upał to wielkie zwierzę zamknięte w pudełku;
ciekawe - wróble mają identyczny pomysł
na swoją wieczystość: wierzą w mega-stado
i w brak czasu, tyle że w dosłowny Brak,
w dostatek sekundowych dawek życia, w sypkość
ruchów. Dam przykład: sprawiamy sobie dziecko,
patrzymy czy mu nie rosną szybciej zęby, włosy,
czy mecze trwają wciąż trzy, cztery piwka.

I żadnego zachwiania tej miary w zetknięciu
z zapachem pizzy, który zjeżdża z nami
windą (dostawca wysiadł piętro wcześniej),
żadnej wtedy wyrwanej ze snu frazy w stylu
"zamieszkujemy suplement wielkiej encyklopedii,
zamieszkujemy horyzont."

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



hi i te ognie sztuczne i bombowo napisane - no ja tak bym nie potrafił - ciurkiem sie leci - to co najważniejsze to potrafiłeś przekazać obraz nie samego siebie ale i otoczenia - cóż więcej gadać Mariuszu - umiesz wbić się w normalność świata i przestawić na swoje tory (myślenie) - jej - ale się wymądrzyłem, hi

z pozdrówką MN

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @violetta                                                 Polska                 wyraziła zgodę na spłacanie odsetek za pożyczkę Ukrainy, de facto: współczesnej - Chazarii - z tak zwaną Komisją Europejską - w dwutysięcznym dwudziestym czwartym roku dokonano wpłaty pierwszej części zobowiązania w wysokości około stu milionów polskich złotych - odsetki i kolejne wpłaty będą regulowane przez Polskę do końca dwutysięcznego dwudziestego siódmego roku, natomiast: tegoroczny deficyt budżetowy ma wynieść około trzysta miliardów polskich złotych.   Leszek Miller              I oto kolejny powód: nie warto pracować, przypominam - głosowałem przeciwko wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej i byłem przeciwko wspieraniu Ukrainy, de facto: współczesnej - Chazarii, więc: mam czyste sumienie i nie mam żadnego obowiązku brać odpowiedzialności za wybory innych osób, dokładnie: to wyborcy duopolu politycznego POPIS-u - powinni zamknąć buzię i iść do pracy na trzy zmiany, proste i logiczne i jasne?   Łukasz Jasiński 
    • Wychodzę    Szelest niedobitych liści  Niespokojny lot much o numerze DM150625 Krzyk biały za rogiem  Gęste tupanie I powietrze coraz cięższe Płomienie i dym   Wychodzę    Radio w uszach pomiędzy kanałami Symfonia w brzuchu Lilie w jednej dziurce  Harfa w kościach  Cięższy oddech  Muszę    Wychodzę   Dokąd nocą tupta jeż  Ile jajek zmieści się w jednej szybie  Kilka szczypt do oka Łyżką oddzielam krople Czy zdążę Za późno  Podbiegnę To biegnę    Spóźniona jedną minutę 
    • Podmiotka liryczna próbuje odbudować relację z własną kobiecością, która, choć poraniona, jest wciąż ogromną siłą.  W psychice kobiecej drzemie potężny potencjał odradzania się, tworzenia na nowo. Stąd krew, oznaczająca wejście w nowy cykl psychologiczny. Wianek symbolizuje powrót do niewinności, oczywiście niedosłowny, bo mamy tu do czynienia z kobietą - feniksem, która w akcie samospalenia musi unicestwić siebie taką, jaką uformował, zaprojektował ktoś, kto usiłował ją zniszczyć, zatruć ją własnym mrokiem.    Dobitnie pokazuje to fragment:  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        W jakimś stopniu wiersz ma wymiar rytualny, odtwarzający ze spoczywającego w ciemnościach szkieletu żywą, czującą, a przede wszystkim wolną istotę.  Jest w tym wszystkim wołanie do pierwotności, która nigdy nie zawodzi, jeśli się do niej zwrócić własnym bólem, i zawsze poprowadzi, instynktownie, intuicyjnie, tam gdzie jest życie. 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      bingo !!!!
    • otrzeźwiejesz za chwilę bo dziś serce pękło i powiesz było miło to tylko namiętność :))
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...