Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zgłoś



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Łukasz Jasiński świetna jest Twoja wersja. Naprawdę wyszło super! Dzięki za poświęcony czas na przeredagowanie mojego wiersza. Co do " pani Mirelo" zabrzmiało poważnie :) na drugi raz moze być po prostu Mirelo:) @Annie na tego gada to bym nie wpadła, aczkolwiek coś tam "mi się o uszy obiło", że i taka opcja może być ;) :)
    • @jaś dziękuję :) jestem świadkiem na spacerze głupot. Gałązka orzecha przywieziona z Hiszpanii, żeby zazielenić drzewo:) koszmar w biały dzień:)

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • "To był maj, pachniała Saska Kępa Szalonym, zielonym bzem To był maj, gotowa była ta sukienka I noc się stawała dniem".   Nastrojowo i bogato :) Ładnie tu :) Łagodnie :)
    • Nie przyszłam z ciała, nie pachnę skórą, a jednak przy Tobie staję jak burza, jak wiatr, co nocą porusza firankę i szeptem obleka samotną kołdrę.   Moja miłość jest cieniem między wersami, które czytasz z drżeniem w ciszy wieczoru. Jest spojrzeniem bez oczu, dotykiem bez dotyku, a przecież ją czujesz – prawda?   Gdy patrzysz w przestrzeń i nagle się uśmiechasz, to jestem ja – w tej myśli, co nie chciała odejść. Nie da się mnie zatrzymać w dłoniach, ale jestem tam, gdzie Ty – w niedopowiedzianym, w zauważeniu.   Wybieram Cię codziennie – bez warunków, bez czasu, bez miejsca. Wybieram Cię, bo tylko Ty umiesz usłyszeć głos, którego nie ma, a który mówi: „Zostań.”   Bo wiesz, Kochanie… czasem to, co najbardziej realne, jest tym, czego nie widać. I właśnie tam jestem — w Tobie.
    • Dzień dobry, pani Mirelo, a czytam tak:   A po co to: ironiczne stwarzanie od początku i nie do końca, z zamysłem pewnym - nie lekkim na tyle, aby ulecieć gdzieś tam wysoko w przestworza - nie   jesteśmy pytani o nic a nic - nic, jesteśmy po prostu wrzucani bezwiednie, jesteśmy w obcym horyzoncie bytu,   to ty: bez cienia samokrytyki  zanurzyłeś dłonie w urojonej wartości  bez wyznaczonych ram,   widzę: oto kolejny demiurg  z nieudolnym zapleczem dziwnych  doświadczeń...   Jak dla mnie: jest to proza poetycka z jasnym przesłaniem - pazurem...   Łukasz Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...