Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Chcesz wszystkiego, wiem.

Nie odsuwaj szuflady z moimi pragnieniami
Nie rozsuwaj kotar rzeczywistości
Ale ... możesz zostać.
Ja i tak już muszę wychodzić. 

(Mówiłam sama do siebie.) 

 

To dziwne, z jaką pedantycznością  porządkuję wszystkie długopisy ... kolorami, grubością wkładu
A nie jestem w stanie uporządkować własnego życia
Barwa nienasycona, wkładu - praktycznie nie ma: nie oddaję życia za bliźnich i nie jestem wolontariuszką przy świątecznych paczkach... 

Uwielbiam torebki od Lui Witą (chyba tak się to pisze? Nie wiem, nie chce mi się sprawdzać) 

O! A gdybym na przykład umarła w tej dokładnie sekundzie, to czy ktoś wrzuci o tym posta na fejsie? Zrobi żałobną fotkę, żeby dać to na insta? Co ze spłatą karty kredytowej?! Zabukowaniem lotu do Darwin...?

 

Dobrze, że mogę myśleć o tym teraz - za to trzeba cenić życie. Bo po nim, trzeba będzie jedynie oddać obiegówkę: brudny tobołek z pościelą, sny i sumienia, które nieraz zamiast budować - rujnowały życie.

 

Nastąpi wylogowanie się ze wszystkich złudzeń.

Prawdopodobnie będzie padało, będą spore korki i ludzie wyjdą z pracy, albo też - wejdą do domu
Ja wtedy z przerażeniem namacam się po to, by odkryć, że już mnie nie ma ...

 

Ale przyjmę to ze spokojem - już spory czas temu powiedziałam Bogu, czego nie chcę, czego ma nie robić.
I chociaż jasno stwierdził, że "nie da rady," to jednak obiecał, że "jakby coś," to wrzuci na mojego insta jakiś ciekawy kubizm. 
Może nawet ... ziemię.

 

 

Opublikowano

@Lidia Maria Concertina Wyrwane z głowy skrawki,

                                           jak połamane na Święta opłatki,

                                           kto w nich odczyta pragnienia,
                                           bierz je...  one bez oclenia.

Miłego weekendu, tylko mnie nie pytaj, dlaczego Twoich wierszy wszystkich nie czytam?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2 Stare nie wróci ale póki kołacze się w czyjejś głowie,  żyje. 
    • @Annna2 natomiast jak jestem w lecie we Władysławowie  - Kaszubi świetnie przyrządzają gęsi to u nich tradycja nigdy w Nordowym dworze w Celbowie nie odmawiam sobie świeżej czerniny robią tam znakomicie choć młode pokolenie nawet na nią nie spojrzy! Nie wiedzą co dobre. 
    • @Robert Witold Gorzkowski  o byłeś w Gietrzwałdzie, pięknie
    • @hania kluseczka Bardzo ciekawy przykład poezji cielesnej, która prowadzi w jednym kierunku, aby na końcu złamać go puentą. Jak to w życiu- intensywność intymności, jest czymś innym niż na to wygląda, a atmosfera słów, która buduje obraz bliskości, czułości, cielesności, okazuje się nosić w sobie inną głębię, gdzie następuje przełamanie patosu ironią, czy nawet okrucieństwem. I miłość okazuje się aktem zdrady.
    • jest takie miejsce  w zakrzywionej czasoprzestrzeni  dla dni słabszych i tych  bardziej ...   wśród ukwieconych jabłoni stoi chata ze słomianą strzechą  a w niej kuchnia cała w popiele to tu kwitną niezapominajki   kiedy  gniewni wojownicy na planie krzyża  grają w kręgle   na półce przy kredensie  Matka Boska od różańcowych spacerów  w złotym blasku aureoli uśmiecha się lekko  gdy skrzypienie starej podłogi reguluje nastroje a wiatr w szparach okien ćwiczy flażolety  aż z kilku łagodnych kształtów szepczą do mnie duchy wrażliwe na światło   pooddychajmy razem u początku świata tam gdzie chmury są pełne wody roznamiętnione  bezczelnymi fleszami   w świętym smaku piękna   
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...