Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

A ja, będąc w lesie, a jestem codziennie, widząc wygięte, podniszczone drzewko, a przeważnie jest to wynikiem wandalizmu,  podpieram je, odginam i bawię się w ortopedę. Myślę, że jak ból minie to i psychice to wyjdzie na dobre.

Opublikowano

@valeria Nie wyobrażam sobie dnia bez takiej rozmowy. 

Jeśli człowiek zauważa, że jest gdzieś problem na świecie a ma talent, który pozwala na uporanie się z nim, to ma obowiązek, żeby się sobą podzielić. Stąd moje marzenie. 

A Bóg trzyma mnie za rękę zamieniony w słuch, więc nie mam się czego obawiać. 

Pozdrawiam.

 

 

Opublikowano

@Dag Dziękuję :) 

Wiele z moich wspomnień z dzieciństwa ma w sobie drzewo, jego liście, szum liści na wietrze czy też uderzające w nie krople deszczu. Ogrom z moich wspomnień zawiera wspinaczki na topole przed naszym blokiem (oczywiście bez obuwia) i przytulanie sie do drzew, rożnych, czy też granie w podchody w lesie. Pieniądze w "sklepie" to też przecież były liście opadnięte z drzew. Kiedy czuję zapach drzew, czuję taki wewnętrzny spokój. Las oznacza dla mnie schronienie i bezpieczeństwo :) 

Pozdrawiam serdecznie i życzę Ci miłego dnia!

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Opublikowano

Mieszkam w Izerach przy lesie. Otwieram drzwi domu i za progiem mam własny las. Mam wewnętrzny przymus codziennego łażenia po tym lesie. Znam w nim każde drzewo. Wiem gdzie gniazdują ptaki. Przepływ energii między człowiekiem a drzewami to nie fikcja, to dzieje się naprawdę. 

Wiersz i jego przesłanie do mnie trafiły i bardzo mi się podobają.

Jak będzie taka potrzeba to dołączam się do akcji

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

 

Opublikowano

@Ewa Witek Bardzo dziękuję :) 

To musi być niesamowite uczucie - mieszkać w lesie. Przecudowne. 

Wcale się nie dziwię, że cię tam ciągnie. Ja także korzystam z każdej możliwości, żeby tam się znaleźć.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Przecież nie da się oprzeć jego urokowi, tej niesamowej energii i poczuciu bycia częścią czegoś tak pięknego i głębokiego. 

Serdecznie pozdrawiam Ciebie i Pazurka.❤

 

 

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2 Aniu. Mam przyjaciela który ma czwartą żonę. Z każdego poprzedniego związku ma dzieci. Płaci ogromne alimenty. Jest na posadzie państwowej i ma zakaz dorabiania.   Nie pytam go już jak się z tym wszystkim czuję. Nie pytam żeby nie zwymiotować. Facet inteligentny bardzo. Ale ma jedną niemiłą cechę. Brak empatii.    Nie lubię jego obecnej żony. Zapraszają mnie na Święta ale zawsze odmawiam. A to naprawdę wspaniały przyjaciel.   Takie już Aniu jest to życie. Piękne i wstrętne.   Szczęśliwi ci co dostali od Boga piękno. Drogę życia prostą, szeroką, jasną.   A inni......     @violetta I takie jest Twoje święte prawo. Prawo do życia takiego jakie sobie wybierasz sama.   Pamiętam, pisałaś kiedyś o tym wybranym przystojnym gościu.   Niech Ci się szczęści :)  
    • @Migrena  tak, to chcenie to w obie strony.   ps. Czasem trzeba wiać( tak myślę) jeśli jest przemoc, ale to już chyba inny aspekt. psychiczna, fizyczna, niewolnicza. Tak miłość to dojrzałość- zakładanie rodziny to zobowiązanie dojrzałego człowieka.                
    • @Annna2 Aniu. Miłość to jedna z najtrudniej definiowanych stanów człowieka. Miłość może ewoluować. Ale honor człowiek ma albo go nie ma. Jeżeli założył rodzinę to jest to sprawa jago honoru przy niej trwać. Nawet jakby miał sobie interes uciąć nożem.   Pod warunkiem, że w domu obiektywnie rzecz ujmując jest chciany.   Tak Aniu myślę !
    • @Migrena lubię być sama:) swoje towarzystwo jest najlepsze:) @Annna2 podoba mi się tylko jeden, ja nie szukam przygód;)
    • @Migrena  "potem drugi i trzeci i znów". Bo można zakochać się znów. Bo miłość to też wierność i przyjaźń. Bywa też poczuciem winy? Jacek, jak myślisz? Bo jeśli się odchodzi tłumacząc- bo to miłość, a zostawia się rodzinę, dzieci, to chyba powinno być to poczucie winy( myślę że jest)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...