Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

na kamieniu


Rekomendowane odpowiedzi

może powinnam poczytać

coś o tym jak należy żyć

by regularnie oddychać

i że kamień to przyjaciel

w końcu woda go gładzi

 

przycupnę na nim na chwilę

 

może trudno mnie rozpoznać

świat podwodny zmienia wygląd

zewnętrzny na swój wewnętrzny

wtedy zwykle wyrasta coś

co wcześniej przeszkadzałoby

 

przyzwyczajam się do słońca

 

może jeszcze raz przemyślę

czy pozwolić komuś podejść

zwykle jestem niebezpieczna

mam dzikie drapieżne stopy

głębin ale serce ludzkie


 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem kiedyś taki obrazek z syrenką i napisem po czesku: ani wysmażyć, ani wy...ać. Ot takie czeskie poczucie humoru

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

.

 

Fajny tekst.

 

Pozdrawiam świątecznie. F.K. 

Edytowane przez Franek K (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Masz rację woda to specjalistka od zmieniania obrazu czyli zniekształcania, ale i kształtowania napotkanych przedmiotów. A co do kamieni ja już na stałe ogrzewam... ametyst, choć mam w planach zmianę.

 

Dzięki za wizytę.

Również pozdrawiam świątecznie :) 

 

Dzięki za pochylenie się nad tekstem.

 

Również pozdrawiam świątecznie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Radosław

Lubię takie klimaty w wierszach. Ten dobrze się czyta i reflektuje treść. Szczególnie to ostatnie przejście i ostatnia strofa. 

 

Pozdrawiam

Wszystkiego dobrego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Może być. Często tak właśnie się czuję, jakbym robiła coś zupełnie nie potrzebnego... i ciągle myślę skąd to i doszłam do wniosku, że to polonistka ze szkoły średniej mi coś zrobiła :), a może teksty piosenek.

 

Dzięki za wizytę. Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Nata_Kruk   Jestem ewidentnym przykładem głównego bohatera z "Syzyfowych prac" Stefana Żeromskiego...   Łukasz Jasiński 
    • @andreas Odbieram to jako komplement. Dziękuję i pozdrawiam 
    • @Nata_Kruk                                        Wyrywek Mądrości             Badanie zostało przeprowadzone dnia dwudziestego piątego maja w tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiątym roku ze względu na całkowitą utratę słuchu.           Wynik badań psychologicznych: rozwój umysłowy oceniany w oparciu o wyniki badań Skalą Leitera kształtuje się powyżej poziomu inteligencji przeciętnej, orientacja przestrzenna, koordynacja wzrokowo-ruchowa jak również funkcja grafo-percepcyjna powyżej normy dla wieku, na dobrym poziomie myślenie logiczne i rozumowanie przez analogie. W sytuacji zadaniowej, która nie angażuje mowy, chłopiec chętnie i samodzielnie pracuje, dobrze koncentruje uwagę i jest dość wytrwały. Nie inicjuje kontaktu werbalnego. Odpowiada na bardzo proste pytania dotyczące klocków, obrazów itp. itd. Na pytania oderwane od konkretnej sytuacji reaguje zahamowaniem, a nawet przejawami negatywizmu - buntem. Niepewny, nieufny i gotowy do natychmiastowego wycofania się z kontaktu w obliczu niepowodzenia.           Jest to formalnoprawny dowód potwierdzający, że posiadam wrodzoną inteligencję jako osoba z nabytą niepełnosprawnością - niesłysząca, nielegalnie - bezdomna (teraz już nie - mam już należny prawnie lokal socjalny), jednak: myśląca - samodzielnie.   Łukasz Jasiński (skopiowałem z mojego życiorysu - "To Życia Rys" - można znaleźć na moim profilu)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Sierota ćwiczyła piruety, nie rozumiały jej macocha i przybrane siostry. Tańcem zachwycił się gwiezdny książę. Gdy sierota sprzątała, zjawił się. Po dłuższym milczeniu, wzięli się za ręce i zatańczyli z Ziemią i planetami.   Po najpiękniejszym piruecie ulecieli w kosmos. Przybyli do pałacu na jasnoniebieskiej gwieździe. Do dzisiaj tam mieszkają. Gwiazda migocze, odgrywając przepiękną melodię.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...