Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

    "Nieznajomy


    Chciałabym siąść, 
     pogrążyć się 
    w lekkości Twej skóry, 
    o, Nieznajomy
    
    W miękkim ruchu policzka i stopy
    przy palcach i serca przy sercu, 
    chciałabym
    namiętnie, 
    aseksualnie, 
    prenaturalnie, 
    patrzeć Ci w oczy
    
    Toczyć Twój bark
    wraz z moją głową 
    Przeoczyć Twe imię, 
    poglądy i kolor
   Wyłącznie słyszeć, zachwycać się 
    twoją historią
    
    Oparta o ciało, 
    które się nie opiera, 
    które może mnie unieść 
    lub wznieść się nade mnie
    Podnieść się ponad 
    dwóch barwionych żandarmów, 
    stopionych walcząc, 
    w płóciennym półcieniu 
    
     W podrygu tanecznym; 
    bezpiecznym plemieniu, 
    płomieniu świetlistych ledów, 
    łączonych w sznur saksofonu 
    i nieskończonych woni pogoni
    
    Chcę znowu tam być:
    w pozłacanym obrazie, 
    co wyjdzie poza 
    znane nam ramy
    Chcę znowu tam być, 
    anonimowo, 
    z Tobą, Nieznany. 
    

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Namiętność i aseksualność nie idą ramię w ramię.

 

Próbuję się wczuć i strasznie mi nie wychodzi.

No więc ona se idzie tup tup tup, siada obok NIEGO, tego wyśnionego, wymarzonego, ale skapła się że jest kuźwa aseksualna, to se choć pomarzy o  lekkości jego skóry.

Lekkość skóry? Co to znaczy, tak wogle? Lekkość skóry...

Jakie cechy ma skóra? Przy odpowiedniej pielęgnacji może być miękka, lśniąca, pachnąca, delikatna, albo chrupiąca, jeśli dobrze podsmażymy, ale czy może być lekka?

 

Jest kilka ujmujących fraz o cudownej platonicznej miłości...

:)))

 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Teraz rozumiem, ale wobec Twoich słów tytuł powinien brzmieć Nieznajoma i nie bój się myśli czytelników, niech się wstydzi ten, kto widzi.

 

Opisałaś bardzo intymną relację, poniższe słowo oddaje stan emocjonalny:

 

Takie mamy czasy, że wszystko spłycamy i podciągamy pod relacje czysto fizyczne, pomijając sferę duchową i mentalną.

Czasami fizyczność przeszkadza, dlatego niektórzy artyści posługują się innymi środkami, np tiulem, który przy silnych podmuchach pieknie tańczy w powietrzu, a już od wyobraźni odbiorcy zależy, co zobaczy.

 

W każdym razie przeczytaj jeszcze raz dokładnie swój wiersz, a poźniej opis tańca, nie wszystko w wierszu zostało ukazane. Postaraj się użyć takiego środka wyrazu, aby czytelnik sam zobaczył scenę, którą chcesz opisać. I pisz w myśl zasady: im mniej, tym więcej :)))

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Gosława Po prostu, robi wrażenie  ! Pozdrawiam. 
    • Inspirowany myślą Friedricha Nietzschego Ona – pytanie bez echa, furtka, przez którą przechodzi tylko przyszłość. On – klucz, który myśli, że otwiera, a jest tylko obracany w zamku. On poleruje broń na progu, myli grę w kości z przeznaczeniem. Wojownik? Może. Ale ona widzi pod zbroją małego chłopca, który zgubił zabawkę i teraz bawi się w wojnę, by ją odnaleźć. Więc sama staje się zabawką – niebezpieczną, lustrem gładkim, nieprzeniknionym, w którego odbiciu jego pancerz pęka, słone łzy rzeźbią w metalu nowe mapy. Ale miłość to nie gra. To zmiana zasad. Gdy ona kocha, staje się burzą, która nie pyta, co zostawi w gruzach. Dom, tron, jego spokój – wszystko pył na wietrze. I on - tytan, drży. W jej ciszy po burzy słyszy wreszcie pytanie, co może go zgubić, a co ocalić?
    • za mamidłami i za lusterkami w oprawie malarskiej stwórcy pierwsze słowa   na białym tle stado wron i nietoperzy jesień  dotyka zapomnienie   blaski gasną z ostatnim krwistoczerwonym liściem  zima wśród ostrych traw   mości sobie miejsce źródło  widziane przez człowieka jeden jedyny raz   przenosi  w czasie i przestrzeni       
    • @Jacek_Suchowicz Seneka to tylko symbol.    Nie musisz go znać, by żyć w jego duchu Wystarczy rozwaga i mądrość u steru By w życiu unikać takich numerów .   Czy chcesz powiedzieć, że:   Twoja kolekcja literatów wielka, każdy coś skrobie, lecz treść w nim cienka. Piszą o księżycu, piszą o chmurach, lecz więcej tu dymu niż żywego pióra ?   Teraz się boję, że mnie tam zaliczysz, ale trudno - przełknę tę  goryczy goryczy.    Bardzo dziękuję! 
    • @Leszczym Rozumiem argument materialny, wówczas to rzeczywiście jest presja. Miałam na myśli nasz sposób życia poza pracą zawodową i poza życiem rodzinnym. (W tych sferach mamy obowiązki, a tam, gdzie one są, występuje presja.) A bycie na tym portalu, jest pewną sferą mojej osobistej wolności. To, że niczego nie muszę, a w każdej chwili mogę zrezygnować albo nie logować się - tylko to pogłębia ten "błogi" stan. :) Pozdrawiam.  @Alicja_WysockaDokładnie tak. Właściwie to unikam już ogłądania takich celebryckich "pokazów" a już na pewno ich nie słucham. Ostatnio skończyłam książkę P. Piotrowskiego  "Mężczyzna, który rozmawiał z hienami" (kryminały - to moja słabość),  przedstawił w niej mentalność i zachowanie polskich celebrytów w Afryce, na safarii. Wśród nich byli pato-celebryci. Hieny w tytule - to ci właśnie ludzie, tak odczytałam tytuł po lekturze.  Dziękuję! 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...