Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pociąg pod specjalnym nadzorem


Rekomendowane odpowiedzi

Dziś pan Stanisław kolejarz

Chodzi w pracy jak struty,

Gdyż do rana pantograf

Nie chciał powstać na druty.

 

Marian - rewizor się dziwi,

Dziwią z drużyny koledzy,

Wszak tyle lat doświadczenia

I zawsze stał, jak należy. 

 

Choć sieć noc całą iskrzyła,

Maszyna całą noc grzana,

Pantograf jakby zaklęty

Uparcie opadał do rana. 

 

Jola z Małkini, w pąsach,

Plus zawiadowca stacji,

Depeszę ślą z mądrą radą -

Weź, naoliw lub zgłoś w federacji.

 

Z nastawni gdzieś koło Tczewa

Szlocha dróżniczka Krystyna,

W bordowej czapce z lizakiem -

Tak ją pamiętał na szynach.

 

Młodsza dyżurna blond bomba

Przed stacją - węzłem Dziedzice,

W piątki parzyste o czwartej

Myliła dla niego zwrotnice.

 

Tak więc kolejarz Stanisław,

Mistrz torów, który był wzorem,

Mimo godzin nabitych na zegar,

Z opuszczonym stał semaforem.

 

Powyższy dylemat kolejny

Daje rozwiązać się zręcznie -

Kiedy pantograf nie trzyma,

Można podnieść go ręcznie.

 

A z prądem zwarci na sztywno

Stworzą parę zgodną w sam raz.

Pociąg pospieszny, czy ekspres -

W rozjazd utrafią na czas.

 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

(udźwiękowiona)

Edytowane przez Father Punguenty (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...