Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Na wszystkich dworcach świata


Rekomendowane odpowiedzi

Spieszą się wszędzie podróżni
na wszystkich dworcach świata
w jednym podobni choć różni
kurczowo trzyma ich data

Pociąg odchodzi z peronu
i mknie przed siebie maszyna
jeszcze przed chwilą tu stali
a teraz nikogo już nie ma

Toczą się losu koleje
a pociąg pędzi z łoskotem
jedni powrócą na pewno
inni nie wrócą już potem

Na wszystkich dworcach świata
powroty i pożegnania
 radość się ze smutkiem przeplata
dłużą się chwile czekania

Edytowane przez joanna53 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny tekst.

Jedna uwaga - powinno być ze smutkiem. Zrezygnowałbym z tego "gdzie" i napisał np. radość się ze smutkiem przeplata albo smutek się z radością przeplata.

 

Pozdrawiam. FK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Na scenie poeta i szyba   Dialog : Poeta : „ Moja poezja jest pogodna i świetlista.” Szyba : „ A ja  ukazuję słońce, kwiaty…” Poeta : „ Żadna zasługa.”                                      * Z widowni leci kamień i rozbija szybę. Poeta : „No proszę.”                                                                            *   Na scenie dziwoląg. Jest pucułowaty, ma zieloną głowę.  Posiada złoty zegarek i trzyma figurę szachową.  Na koszuli ma krzyżyk. Posiada pomarańczowe zezowate oczy,       przewraca  nimi. Wydobywa grzmoty…                                                                                                       *   Występują anioł  i diabeł.   Dialog : Anioł : „ Wielu ludzi sprowadziłem na właściwą drogę i zaopiekowałem się.” Diabeł : „ Ja niejednego zgubiłem.” Anioł : „ Jestem patronem :  mądrości, piękna , taktu.” Dialog : „ A ja grafomani, szmiry.   Potem śpiewają : Satyra, satyra, satyra - udana z nas para ? Bis :                                                                  *   Kurtyna jest zasłonięta. Za nią słychać tango, młoty, mysi pisk… Padają słowa : „czuję, rymuję, wytrzymuję.”   Po chwili wchodzi na scenę różowy jegomość, niesie zieloną czapkę i trzyma laskę.          
    • krzychu był tylko częścią mojego dzieciństwa a jednak bez niego zabiłbym pół siebie   wciąż gramy na zarośniętym boisku w środku lasu może dojdzie jurek i będzie po równo   wspomnienia nie zastygają bez powodu
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        @m1234 :D Wiadomo, to stopy mają kontakt z podłożem, ale bez siły mocnych nóg małe kobiece stópki niewiele by mogły ;) Dziękuję i życzę nastroju z wyższych pięter :)         @Marek.zak1 Masz rację, ale bywa, że złe nas zbałamuci (świetnie potrafi udawać, można się naciąć) i dostanie się na naszą ścieżkę, wówczas pozostaje nam walka i oczywiście - zwycięstwo :) inaczej, jak piszesz, może nas zdeptać :( Ponoć dostajemy na naszą miarę, więc w tym nadzieja. Zdrówka również          @andreas :) odpowiedź u Marka, dziękuję     @Domysły Monika :) podziękowania
    • @andreas dziękuję za kolejną refleksję. Pozdrawiam.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...