Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Świtanie


Rekomendowane odpowiedzi

Hebanowe niebo wyblakło
odkrywając granatową toń
gwiazdy znikają w blasku
czerwcowego świtu

skrząc się w ciszy poranka
po szybie spływa rosa
w sosnowym pokoju podziwiam
subtelny śpiew ptaków
zamyśliłem się

rubinowe światło
wschód zadziwia tęczą barw
przez słomiane trzciny
szeptem przemyka mgła

otworzyłem okno
malowane drewno zaskrzypiało
zaspany świtaniem
rozmarzyłem się

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiersz malarsko-nastrojowy; podoba mi się jego klimat. Pewne sformułowania jednak zakłócają mi odbiór zrobiłem miks, który w moim pojęciu koryguje je.

Hebanowe niebo wyblakło
odkrywając granatową toń
gwiazdy znikają w blasku
czerwcowego świtu

po szybie spływa rosa 1
skrząc się w ciszy poranka
w sosnowym pokoju podziwiam
subtelny śpiew ptaków
2
rubinowe światło wschodu 3
zadziwia tęczą barw
przez wyschnięte trzciny 4
szeptem przemyka mgła

otwieram okno 5
malowane drewno zaskrzypiało
zaspany świtaniem chłonę
poranne rozmarzenie
6


1. Wg mnie kolejność jest spływa i skrzy się, nie odwrotnie.
2. Wstawka o zamyśleniu bardzo psuje nastrój.
3. Całość ma charakter narracyjny, więc tu wydaje mi się lepiej go utrzymać.
4. Słomiane trzciny - nie bardzo mi pasują.
5. Bardziej mi tu pasuje czas niedokonany.
6. Puenta wydawała mi się zbyt mało nastrojowa.

Myślę, że mi wybaczysz to, że ośmieliłem się to i owo pozmieniać. W ten sposób łatwiej mi wyjaśnić o co mi chodzi.
Pozdrawiam Cię.
Ja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...